RADOM
Spontaniczny szturm na radomskie "Krwiodawstwo"
Krwiodawcy nie mają oporów - od rana przed Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu ustawia się kolejka chętnych do oddawania krwi. W kolejce ustawili się również żołnierze 62. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej.
Sytuacja w stacjach krwiodawstwa w całej Polsce jest trudna. Niektórzy krwiodawcy przebywają na kwarantannach domowych, inni z obawą o zdrowie nie wychodzą z domu. Jednak stan epidemii ogłoszony w kraju to jedno, a zapotrzebowanie na krew w stacjach - to drugie. Krew i jej składniki potrzebne są każdego dnia. Podawane są głównie osobom, u których występują braki krwi i jej składników. Braki te mogą wystąpić w wyniku wypadku albo zabiegu operacyjnego, zaburzeń krzepnięcia, po oparzeniach i urazach, a także u pacjentów z chorobami nowotworami, w trakcie i po chemioterapii oraz u pacjentów wymagających transplantacji lub zabiegów kardiochirurgicznych.
Stąd apele regionalnych stacji do krwiodawców, o dzielenie się tym niezastąpionym darem. Trudna sytuacja utrzymuje się również w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu.
Wysoki stan utrzymuje się jedynie w przypadku grupy krwi A RH+, średni stan dotyczy grupy AB RH+. Natomiast grupy A RH- i B RH+ utrzymują się na niskim, a 0 RH+, 0 RH-, B RH- i B RH- na bardzo niskim poziomie.
W poniedziałek od rana przed radomskim krwiodawstwem, dawcy stoją w kolejce, by oddać krew. Przed RCKiK wszystko odbywa się zgodnie z procedurami - osoby z kolejki stoją w odpowiednich odległościach. Jedni oddają krew regularnie, inni przyszli, ponieważ rozumieją potrzebę i powagę sytuacji:
W kolejce do oddawania krwi ustawili się również radomscy terytorialsi. Kilkunastu już oddało krew, jednak żołnierze ochoczo odpowiedzieli na apel i wielu z nich już szykuje się do donacji. - Robimy to w myśl naszej dewizy "Zawsze gotowi - zawsze blisko", oddawanie krwi to jeden ze sposobów, w jaki możemy wesprzeć naszą lokalną społeczność - mówi ppłk Łukasz Baranowski - dowódca 62. Batalionu Lekkiej Piechoty WOT w Radomiu:
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu wprowadza wiele obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa.
- Wprowadziliśmy jeszcze bardziej restrykcyjne warunki higieniczne. Prosimy dawców, którzy nie przebywali w ciągu ostatnich 14 dni za granicą, są zdrowi i nie mieli kontaktu z osobą, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem, o oddawanie krwi. Krew jest naprawdę potrzebna. Jeszcze jest w miarę, ale obawiamy się przyszłości, bo nie wiemy, ile to potrwa - mówi Katarzyna Stanios z RCKiK w Radomiu.
Dawcy są przyjmowani bez osób towarzyszących. Chodzi tutaj o jak największe ograniczenie przebywających w stacji.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/44976-spontaniczny-szturm-na-radomskie-krwiodawstwo#sigProGalleriacca847162e