Sytuacja monitorowana jest na bieżąca. Póki co nie ma tak dużego ruchu odwiedzających i porządkujących groby bliskich. Jednak w niedzielę (5 kwietnia) rzeczywiście trzeba było na godzinę zamknąć Cmentarz Komunalny przy ulicy Ofiar Firleja w Radomiu. W poniedziałek i we wtorek nie było już takiej potrzeby, ale jak podkreśla dyrektor nekrolpolii tuż przed Świętami może powtórzyć się sytuacja i cmentarz czasowo może być zamykany. - Dbamy przede wszystkim o bezpieczeństwo tych, którzy pojawiają się na cmentarzu - podkreśla Sebastian Stępień dyrektor.

Nadal obowiązują ograniczenia, jeśli chodzi o liczbę osób uczestniczących w pogrzebach. Może to być jedynie 5 osób. Obostrzenia są przestrzegane – mówią zarządzający nekropoliami.

Jak poinformowała nas dyrektor cmentarza przy ulicy Limanowskiego na chwilę obecną nie ma konieczności zamykania cmentarza. Jedynie pojedyncze osoby pojawiają się, by porządkować groby. - To dla nas wszystkich egzamin z dojrzałości i odpowiedzialnego zachowania. Muszę przyznać, że bardzo mało osób odwiedza nasz cmentarz. Mimo, że zrobiło się ciepło i zbliżają się Święta Wielkanocne, a w naszej tradycji jest porządkowanie grobów bliskich na tę okazję, nie zaobserwowaliśmy większego ruchu. Niewiele osób pojawia się. Nie odbywa się handel, a od czasu do czasu policja i straż miejska patrolują to miejsce. Jednak nie dochodzi do żadnych sytuacji, które świadczyłyby o złamaniu zakazu – mówi Edyta Sitarska dyrektor Cmentarza Rzymskokatolickiego przy ul. Limanowskiego w Radomiu.

Mimo, że w ograniczonym zakresie działa kancelaria, to cmentarz Parafii Prawosławnej pw. Św. Mikołaja Cudotwórcy przy ulicy Warszawskiej w Radomiu jest otwarty. - W związku z wprowadzeniem nowych rządowych zasad bezpieczeństwa dotyczących koronawirusa, zostaje ograniczona liczba uczestników w wydarzeniach religijnych do 5 osób. Nabożeństwa w naszej świątyni odbędą się zgodnie planem. Cmentarz jest otwarty – mówi ks. Paweł Sidoruk.

Prezes Kozienickiej Gospodarki Komunalnej Robert Wojcieszek nie podjął decyzji o zamknięciu cmentarza w Kozienicach. Jak powiedział, nie zachodzi taka potrzeba, ponieważ w jego ocenie wizyty na cmentarzu są zabronione na mocy nowych przepisów o ograniczeniu rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce. Natomiast brama nekropolii musi pozostać otwarta dla potrzeb pogrzebów i firm kamieniarskich, dla których cmentarz jest miejscem pracy.

Cmentarze w Opocznie i Końskich są otwarte. Póki co nie są rozważane decyzje dotyczące ich ewentualnego zamknięcia. Włodarze gmin wyjaśniają jedynie, że na terenach cmentarzy obowiązują przepisy, w myśl których nie wolno się gromadzić. Ale wejście na nie nie jest zabronione.