Do zdarzenia doszło w sobotę, 16 maja w jednym z domów w Radomiu. Jak ustalili policjanci, trwa postępowanie o ustalenie prawa opieki nad małoletnim. Dziewięcioletni chłopiec w dniu zdarzenia był w mieszkaniu ojca. Przebywała tam również kobieta, która została zaatakowana przed 20-letniego napastnika. - Mężczyzna wszedł do mieszkania przez balkon, zaatakował kobietę, groził jej i użył miotacza gazu, po czym uprowadził 9-letnie dziecko - relacjonuje Justyna Leszczyńska - rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu:

Dwudziestolatek został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty m.in. uprowadzenia małoletniego, pozbawienia wolności, uszkodzenia ciała. Decyzją sądu mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Natomiast wobec pozostałych osób, które miały związek z przestępstwem, zastosowano policyjne dozory. 39-letnia kobieta odpowie za podżeganie do przestępstwa, a 38-latek za pomocnictwo.