Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Radomiu została zawieszona 23 marca. Decyzja spowodowana była rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zdecydował o zawieszeniu strefy w odpowiedź na apel ministerstwa oraz troskę o zdrowie mieszkańców Radomia.

Uchwała o przywróceniu strefy procedowana była już podczas majowej sesji, jednak radni nie zgodzili się na jej przyjęcie. Pod wątpliwość poddana została kwestia, czy w tej sprawie powinna zostać podjęta uchwała czy zarządzenie.

- Nie zgodziliśmy się, ponieważ prezydent cały czas uprawia politykę sukcesu. Dobry wujek prezydent zawiesza strefę, źli radni mają ją przywrócić - wyjaśnia radny Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Podlewski: 

- Problem z zaparkowaniem w centrum miasta jest gigantyczny. Mamy sygnały od radomian, że wolą zapłacić tych kilka złotych i upłynnić ruch - wyjaśnia wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński.

Zawieszenie Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego wiąże się również ze stratami - te sięgają już około 900 tysięcy złotych. Pozostaje również kwestia osób obsługujących strefę. - Jeśli strefa nie wróci, to pod znakiem zapytania pozostaje ich zatrudnienie - dodaje wiceprezydent Tyczyński: 

Tym razem radni zgodzili się na przywrócenie SPPN w Radomiu. 

Uchwała wejdzie w życie z upływem trzech dni od dnia jej ogłoszenia. Dokładną datę przywrócenia funkcjonowania strefy Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji poda na swojej stronie internetowej. 

Strefa płatnego parkowania niestrzeżonego w Radomiu obowiązuje od 2 stycznia 2008 i obejmuje tylko miejsca parkingowe znajdujące się w pasach drogowych. Nie dotyczy np. podwórek, placów między budynkami czy prywatnych działek. Strefa obowiązuje w dni robocze od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00.