Polityka
PiS: rondo kozienickie to wstyd dla Radomia
Posłowie i radni Prawa i Sprawiedliwości oczekują od prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego zdecydowanych działań naprawczych. Dzisiaj okazało się, że ubytki w asfalcie pojawiły sie nie tylko w okolicach samego ronda, ale w innych częściach Wojska Polskiego m.in. przy wiadukcie kolejowym wzdłuż trasy.
Poseł Marek Suski zwrócił uwagę, że przebudowa Wojska Polskiego, w tym ronda kozienickiego, to była jedna z największych inwestycji ostatnich lat w mieście, która kosztowała ponad 140 milionów. W ostatnich tygodniach okazało się, że nawierzchnia się rozsypuje. - Chcemy wiedzieć, w jaki sposób robione były ekspertyzy sprawdzające, z jakiej nawierzchni była budowana trasa. Kto za to odpowiadał? Kto pełnił nadzór nad inwestycją z ramienia prezydenta? Czy wyciągnie konsekwencje w stosunku do osób, które nie dopełniły obowiązków?
Z kolei poseł Andrzej Kosztowniak dodał, że polski rząd przekazał na to zadanie 93 miliony złotych. - Jesteśmy w stanie ten asfalt wykruszyć butem, on nie spełnia żadnej normy. Ta droga nie może tak wyglądać - mówił były prezydent Radomia:
Poseł Kosztowniak zwrócił również uwagę, że instytucje centralne coraz częściej otrzymują informacje, że pieniądze są źle wydawane:
Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji wyjaśnił, że wykonawca, czyli Budromost Starachowice uznał, że najbardziej prawdopodobnym powodem uszczerbków był błąd technologiczny podczas układania mieszanki.
Budromost dekalruje, że przy wykonywaniu napraw wystąpią jedynie częściowe wyłączenia z ruchu. Prace naprawcze mają potrwać 2 dni.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/53328-pis-rondo-kozienickie-to-wstyd-dla-radomia#sigProGalleriadf1a42d99d