Zimą ulice i chodniki w mieście były posypywane piachem i solą. Stopniały śnieg odsłonił też psie odchody, które "zdobią" trawniki. Zapytaliśmy mieszkańców Radomia, co sądzą o stanie chodników w mieście i czy Zakład Usług Komunalnych wywiązuje się ze swoich obowiązków.

Marcin Gutkowski z Zakładu Usług Komunalnych mówi, że służby sprzątają chodniki, ale zaczynają od centrum.

- Sukcesywnie, zaczynając od ścisłego centrum Radomia, usuwamy zalegający piach, który jest na chodnikach i powoli "odpiaskowujemy" te tereny. Proszę o chwilę cierpliwości i niebawem wszystkie chodniki będą jak przed zimą. Chyba że aura znów da o sobie znać i spadnie śnieg - tłumaczy Gutkowski.

ZUK sprząta też trawniki. Marcin Gutkowski apeluje jednak, żeby właściciele psów sprzątali po swoich czworonogach.

- Cały czas jeździ nas sprzęt. Słynny meleks "Azorek" wyjechał na miasto i będzie usuwał psie odchody z miejsc, w których one są. Przypominamy mieszkańcom, że to oni są zobowiązani, żeby posprzątać po swoich czworonogach - dodaje.

Działania Zakładu Usług Komunalnych nie sprawią, że wszystkie chodniki i trawniki w Radomiu będą czyste. O tereny, które nie należą do miasta, musza zadbać sami właściciele.

- Mamy określone miejsca, za które jesteśmy odpowiedzialni. Przypominamy również innym zarządcom budynków, żeby zadbali o tereny wokół swojej posesji - mówi Marcin Gutkowski.

Synoptycy zapowiadają, że w najbliższych dniach pojawi się ochłodzenie. Możliwe są także opady śniegu, więc może być konieczność ponownego posypania chodników piaskiem.