Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

RADOM

Radomskie przedszkola gotowe na przyjęcie dzieci od poniedziałku

piątek, 16 kwietnia 2021 12:35 / Autor: Magdalena Król
Radomskie przedszkola gotowe na przyjęcie dzieci od poniedziałku
Fot. Przedszkole Publiczne z Oddziałami Integracyjnymi Nr 24 w Radomiu/Facebook
Magdalena Król

Od poniedziałku, 19 kwietnia, żłobki i przedszkola znów będą otwarte dla wszystkich dzieci. To wyczekiwana wiadomość przez pracujących rodziców, którzy nie mieli jak zapewnić opieki nad dziećmi.

Przypomnijmy, że żłobki i przedszkola były zamknięte od 27 marca. Wyjątkowo mogły organizować opiekę stacjonarną dla dzieci osób zaangażowanych w walkę z COVID, czyli medyków czy funkcjonariuszy służb porządkowych. Podczas środowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że żłobki i przedszkola od 19 kwietnia znów będą otwarte dla wszystkich dzieci. Placówki już przygotowują się na przyjęcie przedszkolaków.

- Wszystkie pomieszczenia w przedszkolu zostały posprzątane, umyto także okna i meble. Pomieszczenia zostały także zdezynfekowane. Przez ostanie trzy tygodnie opiekunki intensywnie pracowały z zachowaniem dystansu społecznego i wszelkich reżimów sanitarnych. Poza tym w naszym przedszkolu trzy oddziały zostały wyremontowane. Zakupiliśmy również nowe zabawki. Czekamy już na nasze pociechy. Myślę, że będą zadowolone, jak zobaczą swoje nowe sale - mówi Monika Koczańska, dyrektorka Publicznego Przedszkola z Oddziałami Integracyjnymi nr 24 w Radomiu.

Jak mówi Monika Koczańska, w przedszkolu są wyznaczone godziny przyprowadzania i odbierania dzieci z zachowaniem 15 minutowych przerw pomiędzy każdą grupą wiekową.

- Rodzice trzylatków mogą wejść do przedszkola, ale tylko do szatni. Tam przebierają dziecko, a później nauczycielka bądź opiekunka odbiera dziecko. Natomiast w przypadku czterolatków, pięciolatków i sześciolatków rodzice przyprowadzają dzieci tylko do wejścia i tam odbierają je opiekunki. U nas przebiega to sprawnie, ponieważ są wyznaczone godziny przyprowadzania i odbierania dzieci z zachowaniem 15 minutowych przerw pomiędzy każdą grupą wiekową. Dzięki temu nie tworzą się kolejki przez szkołą - dodała Monika Koczańska.

Środki dezynfekujące na bazie alkoholu mogą podrażniać delikatną skórę dziecka, dlatego w przedszkolu dzieci często myją ręce ciepłą wodą z mydłem.

- Zwracamy na to uwagę, aby dzieci często myły ręce, a nie dezynfekowały, ponieważ te płyny są dość mocne i mogą podrażniać albo uczulać delikatną skórę dziecka. Używamy ręczników jednorazowych, a mydło jest w automatycznym podajniku - dodaje dyrektorka przedszkola.

Objawy koronawirusa u dzieci mają łagodniejszy charakter niż te występujące u dorosłych. Nasze pociechy częściej chorobę przechodzą bezobjawowo. A czy opiekunowie boją się zakażenia?

- Trochę się obawiamy, ale jest to nasza praca. Uważam, że praca nauczyciela jest powołaniem. Nie wyobrażam sobie, że ktoś pracuje bez zamiłowania do tego zawodu. Dodam, że każda grupa przebywa w swojej sali ze swoimi opiekunkami. Dzieci oraz nauczyciele nie kontaktują się ze sobą - wyjaśnia Monika Koczańska.

Przypomnijmy, że w momencie, gdy żłobki i przedszkola były zamknięte, rodzicom za opiekę nad dzieckiem w domu przysługiwał dodatkowy zasiłek opiekuńczy, który wynosił 80 proc. wynagrodzenia.