- Złożono życzenia zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz przekazano prace plastyczne wykonane przez osadzonych, a także płytę CD z nagranymi przez funkcjonariuszy i osadzonych życzeniami – relacjonuje plut. Michał Słowiński z Aresztu Śledczego w Radomiu. 

Dla osadzonych takie zaangażowanie to element resocjalizacji.

- W procesie wychowawczym realizowanym w zakładach karnych oraz aresztach śledczych edukacja historyczna i obywatelska odgrywa niezmiernie ważną rolę. Kształtowanie odpowiednich postaw moralnych, społecznych i patriotycznych jest jednym z elementów skutecznej resocjalizacji osób pozbawionych wolności – mówi plut. Słowiński.

Henryk Filipski „Jeremi”, ur. 1920, od początku niemieckiej okupacji czynnie działał najpierw w Narodowej Organizacji Wojskowej, później w Narodowych Siłach Zbrojnych. W Powstaniu Warszawskim brał udział w stopniu podchorążego Korpusu Bezpieczeństwa I Obwodu Śródmieście – Północne. 5 sierpnia został poważnie ranny w czasie zaciętych walk o Dworzec Główny i hotel Victoria. Po wypędzeniu z Warszawy, Pan Henryk wraz rodzicami trafił do obozu Dulag 121. Z Pruszkowa cała rodzina została przewieziona na roboty przymusowe do niemieckiej miejscowości Borken. Po wojnie swoją życiową przystań znalazł w Nadarzynie. Od lat dziewięćdziesiątych jest zaangażowany w społeczną działalność na rzecz upamiętnienia nie tylko bohaterów Powstania Warszawskiego, ale również prawdy o Żołnierzach Niezłomnych, czy ofiar Zbrodni Katyńskiej.