Kremacja zwłok początkowo budziła kontrowersje, dziś ma stale rosnące grono zwolenników. Pochówek w urnach jest już możliwy we wszystkich dużych miastach w Polsce, w tym w Radomiu. Na cmentarzu przy ul. Limanowskiego kolumbarium istnieje od 2013 roku.

Za kremacją zwłok, a co za tym idzie budową kolumbariów przemawia wiele argumentów. Do koronnych motywów można zaliczyć względy ekonomiczne oraz ekologiczne. Pochówek w urnie prowadzi do redukcji kosztów związanych z pogrzebem, a także pozwala oszczędzać cenny teren. W wielu miejscach zaczyna już brakować gruntów pod nekropolie co sprawia, że kolumbaria są coraz częściej postrzegane, jako cmentarze przyszłości:

Kolumbarium, które znajdzie się w centralnej części cmentarza w sąsiedztwie domu przedpogrzebowego będzie się składać z sześciu niezależnych, prostokątnych komnat cmentarnych o zróżnicowanych wysokościach. Ich wnętrza będzie wypełniała zieleń oraz ławki. Projekt zakłada utworzenie w sumie około 2 tys. nisz z możliwością pochówku 6 tys. urn. Wykonawca będzie też miał za zadanie wykonanie iluminacji całego obiektu - mowi dyrektor nekropolii Sebastian Stępień:

- Powierzchnia cmentarza komunalnego kurczy się z roku na rok, a pochówków przybywa. Myślę, że teren, jaki zajmuje nekropolia (32 ha) wystarczy jeszcze na ok. 10-12 lat - dodaje dyrektor.

W 2017 roku na Firleju odbyło się 354 pochówki urnowe, w 2018 roku - 457, 2019 roku - 504, w 2020 roku - 560 oraz w 2021 roku już 224. W sumie w 2020 roku odbyło się 1 576 pochówków urnowych i tradycyjnych. Od początku istnienia nekropolii, na cmentarzu pochowano 44 500 osób.

- Rozpoczynamy budowę kolumbarium, ponieważ z roku na rok rośnie liczba urnowych pochówków i wielu mieszkańców zgłaszało nam taką potrzebę. Myślę, że zaproponowane przez projektantów rozwiązania będą właściwie korespondowały z nastrojem zadumy - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński:

Urząd Miejski w Radomiu ogłosił właśnie przetarg na budowę kolumbarium. Na oferty w przetargu miasto czeka do 2 czerwca. Zwycięzca będzie miał na wykonanie prac 11 miesięcy.

Z uwagi na rosnącą popularność tej formy pochówku zajdzie prawdopodobnie potrzeba budowy kolejnego kolumbarium na cmentarzu od strony ul. Dębowej lub na cmentarzu wojskowym przy ul. Limanowskiego.