RADOM
Akcja "Stroisz" trwa
W związku z Uroczystością Wszystkich Świętych oraz Dniem Zadusznym wzrasta zapotrzebowanie na ozdoby nagrobkowe wykonane z gałązek drzew i krzewów iglastych.
Tym samym rośnie nielegalny handel stroiszem. Szczególnie narażone są na niszczenie drzewostany jodłowe. Leśnicy prowadzą akcję "Stroisz". - W ramach corocznej akcji "Stroisz" leśnicy, w szczególności straż leśna, współpracują z jednostkami policji i straży miejskiej. Wspólnie patrolują drogi, targowiska i tereny przy cmentarzach kontrolując przewóz i sprzedaż nielegalnego stroiszu. W najbardziej narażonych miejscach w lasach służby leśne wykorzystują monitoring kamer - informuje Edyta Nowicka z radomskiej dyrekcji Lasów Państwowych.
Drzewem najbardziej narażonym na dewastację jest jodła, z której wykonywanesą wieńce i stroiki. Efektem nielegalnego pozyskiwania stroiszu są widoczne w lesie kikuty młodych drzew, niemal całkowicie pozbawione gałązek. Oprócz jodły na zniszczenie narażone są także inne drzewa i krzewy iglaste, a także rzadkie rośliny chronione, takie jak widłaki i mchy. Lasy państwowe oferują sprzedaż na asygnaty stroiszu pozyskanego przy pracach pielęgnacyjnych prowadzonych w drzewostanach, a także ze specjalnie zakładanych plantacji drzew i krzewów iglastych w szkółkach roślin ozdobnych.
W ubiegłym roku w czasie akcji "Stroisz" na terenie RDLP w Radomiu strażnicy stwierdzili 5 przypadków nielegalnego pozyskania gałązek, skontrolowali blisko 180 pojazdów i 250 osób. Prowadząc działania związane z akcją odnaleziono również 23 wnyki, stwierdzono 5 przypadków zaśmiecania lasu oraz 34 przypadki kradzieży drewna. Nałożono 26 mandatów i zastosowano ponad 170 pouczeń.