Oksana z Lwowa przyjechała w niedzielę razem ze swoimi dziećmi do Polski. - Spotkało mnie w Polsce wiele dobra. Ludzie pytają, co jest nam potrzebne. Jeśli wojna będzie się przedłużała będę musiała szukać pracy w Polsce. Jak długo można siedzieć i czekać? - mówiła Ukrainka z Lwowa:

Mateusz Tyczyński, wiceprezydent miasta poinformował, że do tej pory udzielono wsparcia dla 700 Ukraińców. - Na pewno wiemy, że nie jest ostateczna liczba, bowiem pomagają wszyscy w tym Caritas, Arka, harcerze i inne organziacje pozarządowe - mówi Mateusz Tyczyński:

Nadal trwa kolejna zbiórka na rzecz ukraińskiego Tarnopola ogarniętego wojną. Potrzebne są niezbędne leki, opatrunki i innych najpotrzebniejszych rzeczy w tym: wazopresory (leki obkurczające naczynia krwionośne), heparyny drobnocząsteczkowe i leki przeciwzakrzepowe, np. Acard, Aspiryna, Polopiryna, Diosminex, Biohespan, Lioton forte, środki przeciwbólowe, środki odkażające, np. Octenisept. Zbiórka darów jest prowadzona w Kamienicy Deskurów codziennie w godz. 10.00-20.00.