Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Sylwia Pysiak
Patron dnia: św. Franciszek Ksawery, prezbiter
Dziś jest: Wtorek, 03 grudnia 2024

Wydarzenia

Mateusz Tyczyński: Działamy! Nikt nie zostaje bez pomocy

piątek, 04 marca 2022 13:15 / Autor: Magdalena Król
Mateusz Tyczyński: Działamy! Nikt nie zostaje bez pomocy
fot. Magdalena Król/Radio Plus Radom
Magdalena Król

Nadal nie ma porozumienia z wojewodą w sprawie zakwaterowania w Radomiu uchodźców z Ukrainy. Jak zapewnia wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński, ta sytuacja nie oznacza, że ktoś zostanie bez pomocy. - Działamy! Nie oglądamy się na nikogo!

- 25 lutego otrzymaliśmy polecenie od wojewody nakazujące realizację zadania zapewnienia uchodźcom miejsc kwaterunkowych, wyżywienia, a także pomocy psychologicznej. W wyniku realizacji tego polecenia, następnego dnia został przysłany do nas wzór porozumienia zapewniający finansowanie i zwrot środków od wojewody za wykonanie tego zadania przez prezydenta Radomia. To jest działanie nagłe i kryzysowe. Wojewoda pozostał w wewnętrznej sprzeczności ze swoim własnym poleceniem dotyczącym działania kryzysowego, a wysłanym projektem porozumienia, w którym wskazuje tryb działania w myśl przepisów ustawy prawa zamówień publicznych, blokujących to szybkie działanie. Wskazany przez wojewodę tryb praktycznie pokazuje, że takie miejsca noclegowe w Radomiu będziemy mogli uruchomić za trzy tygodnie - mówi sekretarz miasta Michał Michalski.

Taka sytuacja nie oznacza, że ktoś zostanie bez pomocy zapewnia wiceprezydent Mateusz Tyczyński.

- Działamy. Nikt nie zostaje bez pomocy. Nie oglądamy się ani na wojewodę ani na nikogo innego. Do tej pory w punkcie w Kamienicy Deskurów pomoc otrzymało niemal 1000 osób - wyjaśnia wiceprezydent.

- Wszystkie ręce na pokład!- to hasło nam przyświecało i przyświeca- mówi Sławomir Figarski, dyrektor wydziału Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony.

Miasto jest gotowe przyjąć obecnie 394 uchodźców.

Ponadto kolejne transporty z pomocą humanitarną wyruszyły z Radomia na Ukrainę. Bus wypełniony m.in. artykułami medycznymi zebranymi w Radomiu i Tarnowie udał się do Tarnopola. Dary pojechały także do Krzemieńca, a kilka dni temu także do Winnicy.

- Mam nadzieję, że ta pomoc znacząco zmieni sytuację na miejscu. Zdajemy sobie sprawę, że konwoje humanitarne jeżdżą głównie do większych ośrodków. Dlatego postanowiliśmy nawiązać współpracę z kilkoma mniejszymi miastami, do których chcemy bezpośrednio wysyłać najbardziej potrzebne rzeczy - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.

Pomoc zadeklarowało także partnerskie miasto Magdeburg.

- Rozważamy, co będzie najszybsze. Jesteśmy gotowi na przyjęcie każdej formy pomoc, czy to rzeczowej, czy finansowej

Dary dla obywateli Ukrainy w dalszym ciągu są zbierane w punkcie pomocy w Kamienicy Deskurów.

- Będziemy ogłaszać celowane zbiórki, tego czego brakuje tu na miejscu. Już dzisiaj wiemy, że brakuje oleju - dodaje wiceprezydent.

W punkcie pomocy w Kamienicy Deskurów można także zgłaszać wolne miejsca noclegowe dla uchodźców z Ukrainy.