Wydarzenia
Mateusz Tyczyński: Działamy! Nikt nie zostaje bez pomocy
Nadal nie ma porozumienia z wojewodą w sprawie zakwaterowania w Radomiu uchodźców z Ukrainy. Jak zapewnia wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński, ta sytuacja nie oznacza, że ktoś zostanie bez pomocy. - Działamy! Nie oglądamy się na nikogo!
- 25 lutego otrzymaliśmy polecenie od wojewody nakazujące realizację zadania zapewnienia uchodźcom miejsc kwaterunkowych, wyżywienia, a także pomocy psychologicznej. W wyniku realizacji tego polecenia, następnego dnia został przysłany do nas wzór porozumienia zapewniający finansowanie i zwrot środków od wojewody za wykonanie tego zadania przez prezydenta Radomia. To jest działanie nagłe i kryzysowe. Wojewoda pozostał w wewnętrznej sprzeczności ze swoim własnym poleceniem dotyczącym działania kryzysowego, a wysłanym projektem porozumienia, w którym wskazuje tryb działania w myśl przepisów ustawy prawa zamówień publicznych, blokujących to szybkie działanie. Wskazany przez wojewodę tryb praktycznie pokazuje, że takie miejsca noclegowe w Radomiu będziemy mogli uruchomić za trzy tygodnie - mówi sekretarz miasta Michał Michalski.
Taka sytuacja nie oznacza, że ktoś zostanie bez pomocy zapewnia wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
- Działamy. Nikt nie zostaje bez pomocy. Nie oglądamy się ani na wojewodę ani na nikogo innego. Do tej pory w punkcie w Kamienicy Deskurów pomoc otrzymało niemal 1000 osób - wyjaśnia wiceprezydent.
- Wszystkie ręce na pokład!- to hasło nam przyświecało i przyświeca- mówi Sławomir Figarski, dyrektor wydziału Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony.
Miasto jest gotowe przyjąć obecnie 394 uchodźców.
Ponadto kolejne transporty z pomocą humanitarną wyruszyły z Radomia na Ukrainę. Bus wypełniony m.in. artykułami medycznymi zebranymi w Radomiu i Tarnowie udał się do Tarnopola. Dary pojechały także do Krzemieńca, a kilka dni temu także do Winnicy.
- Mam nadzieję, że ta pomoc znacząco zmieni sytuację na miejscu. Zdajemy sobie sprawę, że konwoje humanitarne jeżdżą głównie do większych ośrodków. Dlatego postanowiliśmy nawiązać współpracę z kilkoma mniejszymi miastami, do których chcemy bezpośrednio wysyłać najbardziej potrzebne rzeczy - mówi wiceprezydent Mateusz Tyczyński.
Pomoc zadeklarowało także partnerskie miasto Magdeburg.
- Rozważamy, co będzie najszybsze. Jesteśmy gotowi na przyjęcie każdej formy pomoc, czy to rzeczowej, czy finansowej
Dary dla obywateli Ukrainy w dalszym ciągu są zbierane w punkcie pomocy w Kamienicy Deskurów.
- Będziemy ogłaszać celowane zbiórki, tego czego brakuje tu na miejscu. Już dzisiaj wiemy, że brakuje oleju - dodaje wiceprezydent.
W punkcie pomocy w Kamienicy Deskurów można także zgłaszać wolne miejsca noclegowe dla uchodźców z Ukrainy.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/61879-mateusz-tyczynski-dzialamy-nikt-nie-zostaje-bez-pomocy#sigProGalleria64249f2bed