RADOM
Tę Lokomotywę napędza dobro i chęć niesienia pomocy!
Para - buch! Koła - w ruch! I ruszyła. Dzisiaj swoją działalność rozpoczęła świetlica Lokomotywa. Jest to miejsce, które zapewnia wsparcie i opiekę dzieciom, które przybyły z rodzicami do Radomia po wybuchu wojny.
Świetlica Lokomotywa to wspólna inicjatywa Fundacji Dobry Duszek i Zakładów Automatyki Kombut.
- Celem świetlicy jest nieodpłatna pomoc matką z dziećmi, które przyjechały do naszego miasta. W miarę naszych możliwości chcemy stworzyć im dziecięcy i bajkowy świat. Dzieci będą poznawały język polski i angielski - mówi Dorota Kasprowicz z Fundacji Dobry Duszek.
Świetlica mieści się w Kamienicy Deskurów, przy ulicy Rynek 15. Warunkiem udziału w zajęciach jest telefoniczna rezerwacja.
- Dziś w Kamienicy Deskurów dzięki wsparciu radomskich przedsiębiorców, a konkretnie dzięki Zakładom Automatyki Kombud możemy wspólnie pomóc ukraińskim dzieciom - dodaje prezydent Radomia Radosław Witkowski.
W świetlicy dostępne są dwie sale, w których organizowane są zajęcia, łączące naukę z twórczą zabawą. Zajęcia podzielone są na dwie grupy wiekowe: przedszkolną oraz wczesnoszkolną. Dzięki temu zabawy, zajęcia i elementy nauki będą dostosowane do potrzeb dzieci. Uczestnikom zapewniony zostanie również ciepły posiłek.
- Wojna w Ukrainie to ogromny kryzys humanitarny. W świetlicy opiekę nad dziećmi sprawować będą wolontariusze oraz osoby posługujące się językiem ukraińskim, organizując zajęcia twórczo-edukacyjne, aby zapewnić im zabawę, radość i poczucie domowego ciepła – mówi Anna Szczygielska z Zakładów Automatyki Kombud S.A.
Agnieszka Szczygielska zaapelowała również do innych radomskich przedsiębiorców, aby włączyli się w tę inicjatywę oraz zaczęli myśleć o aktywizacji zawodowej, osób, które przybywają do Polski z Ukrainy.
- Chciałabym zaapelować do innych przedsiębiorców, aby wsparli świetlicę - dodaje.
Zespół Szkół Elektronicznych w Radomiu także współpracuje ze świetlicą.
- W ramach praktyk dziećmi będą się opiekować się studenci pochodzenia ukraińskiego, którzy studiują na polskich uczelniach pedagogicznych - wyjaśnia Konrad Witkowski, dyrektor placówki.
Inspiracją dla nazwy świetlicy był wiersz Juliusza Tuwima, który znany jest również na Ukrainie.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/62012-te-lokomotywe-napedza-dobro-i-chec-niesienia-pomocy#sigProGalleria9f924c9501