Samorząd
Jutro w Radomiu bez syren o godz. 8:41. Powód?
W niedzielę, 10 kwietnia, m.in. w celu upamiętnienia 12. rocznicy Katastrofy Smoleńskiej, o godz. 8:41 na terenie całego województwa mazowieckiego mają zostaną uruchomione syreny alarmowe. W Radomiu jednak syreny nie zawyją. Dlaczego?
Pomimo polecenia wojewody, decyzję o nie włączeniu syren w niedzielny poranek podjął prezydent Radomia Radosław Witkowski.
- Radom pamięta o katastrofie smoleńskiej i odda hołd 96 osobom, które zginęły 12 lat temu w tragicznym wypadku lotniczym. Ten dzień powinien być jednak wypełniony ciszą i zadumą. Kiedy za naszą wschodnią granicą każdego dnia wyją syreny alarmujące o niosących śmierć bombardowaniach, pomysł Ministra Kamińskiego, by dźwiękiem syren uczcić również rocznicę katastrofy smoleńskiej, uważam za dalece niewłaściwą. Uruchamianie sygnałów ostrzegawczych może wywołać panikę wśród mieszkańców. A kilku tysiącom Ukraińców (w tym bardzo wielu dzieciom), których gościmy w Radomiu, pogłębić wojenną traumę. Dlatego podjąłem decyzję, że pomimo polecenia wojewody, syreny w Radomiu nie zawyją - przekazał prezydent Radomia.