RADOM
Ratownik w każdym samochodzie
Kierowcy nauczyli się udzielać pierwszej pomocy i dostali apteczkę. Mazowiecka policja i Polskie Stowarzyszenie Poszukiwawczo-Ratownicze zorganizowały akcję "Ratownik w każdym samochodzie".
Policjanci i ratownicy zatrzymywali dziś kierowców na ul. Warszawskiej przy Automobilklubie. W ramach akcji "Ratownik w każdym samochodzie" mundurowi przy pomocy drona rejestrowali wykroczenia.
- Wykroczenie jest rozliczane na miejscu przez patrol ruchu drogowego, a następnie kierowca przechodzi do kolegów ze stowarzyszenia, którzy prowadzą krótki kurs szkoleniowy z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej - tłumaczy podinsp. Stanisław Popiel z mazowieckiej drogówki.
W ciągu kilku godzin akcji policja odnotowała wiele poważnych wykroczeń.
- Najczęściej kierowcy wyprzedzali na przejściu dla pieszych. Pamiętajmy, że piesi należą do grupy niechronionych uczestników ruchu drogowego. Oni w starciu z samochodem ponoszą najcięższe konsekwencje - najczęściej do kalectwo lub nawet śmierć - dodaje podinsp. Popiel.
Szkolenie pierwszej pomocy prowadzili ratownicy z Polskiego Stowarzyszenia Poszukiwawczo-Ratowniczego.
- Przede wszystkim trzeba zadbać o swoje bezpieczeństwo. Następnie rozpoznajemy teren i wzywamy służby. Dopiero w dalszej kolejności możemy udzielać pierwszej pomocy, której każdy uczy się chociażby na kursie prawa jazdy - mówi ratownik Arkadiusz Gradowski.
W tym roku na drogach w Radomiu i powiecie zginęło już 7 osób. Mówi st. sierż. Kamil Warda z radomskiej policji.
Radomianie pozytywnie ocenili akcję. Zgodnie podkreślają, że każdy kierowca powinien umieć udzielać pierwszej pomocy.
Akcja została zorganizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego Radomia.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/63452-ratownik-w-kazdym-samochodzie#sigProGalleriab15671b12c