Krystyna Grudzień prowadząca Placówkę Rodzinną nr 12 w Radomiu sprawuje opiekę nad ośmiorgiem dzieci.

- We mnie się to tak tliło od najmłodszych lat, ale takim punktem zapalnym był mój pięcioletni syn. Pewnego dnia wrócił z przedszkola i powiedział, że chciałby spakować swoje pluszowe misie, bo pani w szkole zawiezie je do dzieci, które nie mogą mieszkać ze swoją mamą. Spakowaliśmy te pluszaki i syn zaniósł je do szkoły, a my z mężem poszliśmy złożyć stosowne dokumenty, abyśmy mogli zostać rodziną zastępczą - mówi Krystyna Grudzień.

Od ponad roku Rodzinny Dom Dziecka prowadzi Małgorzata Wójcik z mężem.

- Na tę chwilę mam sześcioro dzieci w pieczy zastępczej. Mamy też dwójkę swoich dzieci - oznajmia Małgorzata Wójcik

Jakie warunki trzeba spełnić, aby móc zostać rodziną zastępczą?

- Przede wszystkim to trzeba chcieć i mieć świadomości, że to jest praca 24 godziny na dobę siedem dni w tygodniu. Oprócz wszelkich formalności to także te dzieci wymagają ciepła, dobroci, miłości - wyjaśnia Marcin Gierczak, Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomiu.

Przypomnijmy, w Radomiu funkcjonuje prawie 200 rodzinnych form pieczy zastępczej.