RADOM
Kaczyński: Głosujmy na tych, którzy służą i słuchają ludzi
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjechał w czwartek do Radomia. To jego druga wizyta w trakcie kampanii wyborczej.
Lider Prawa i Sprawiedliwości wspiera Andrzeja Kosztowniaka, który w drugiej turze wyborów na prezydenta Radomia zmierzy się z Radosławem Witkowskim z PO.
Popierając kandydaturę Andrzeja Kosztowniaka, Jarosław Kaczyński zaznaczył, że pełniąc urząd prezydenta Radomia, sprawował go według hasła Prawa i Sprawiedliwości: ”Słuchać i służyć”. - Słuchać to na przykład budżet obywatelski, a służyć to wysokie wydatki na oświatę, to wiele przedsięwzięć, żeby dotrzeć do zwykłych mieszkańców Radomia. Trzeba popierać osoby które pracują na rzecz miasta i realizują składane obietnice - mówił prezes.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Pytany o to, czy powtórka wyborów nie spowoduje niskiej frekwencji, Jarosław Kaczyński powiedział: - Zachęcamy do jak najliczniejszego udziału w wyborach. Ale ja nie mogę zrozumieć najpierw stanowiska ludzi, którzy przyjmują, że można przyjąć wynik wyborów obliczonych w sposób wysoce niewiarygodny. To jest odrzucenie demokracji. My natomiast chcemy być obywatelami, a nie poddanymi - mówił.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Wybory - zdaniem premiera Kaczyńskiego - powinny zostać powtórzone i - choć nie brakuje głosów, że jest to prawnie niemożliwe - zgodna z prawem jest tutaj inicjatywa ustawodawcza sejmu. Prezes PiS przypomniał rok 1998, gdy kadencja samorządu została przedłużona. - Z gruntu procedur prawnych tamta decyzja była dużo trudniejsza - zaznaczył.
Pytany o to, co trzeba zrobić, by obecna sytuacja nie powtórzyła się - zbliżają się przecież wybory prezydenckie i parlamentarne, Jarosław Kaczyński wymienia kilka spraw. - Po pierwsze, musi być ustalone w ustawie, jak mają wyglądać karty do głosowania. Po drugie, w każdej komisji obwodowej powinny być kamery internetowe - wskazuje prezes i dodaje, że powinny być zmienione składy komisji obliczających głosy, muszą się wreszcie pojawić przezroczyste urny. Trzeba także więcej wysiłku włożyć w instruowanie obywateli, jak poprawnie zagłosować. Na koniec podkreśla, że przy liczeniu głosów przez cały czas powinni być obecni wszyscy członkowie komisji. Natomiast PKW powinna posiadać własny system informatyczny i własne serwery.