RADOM
Biskup Marek i księża wspominają Lucynę Wiśniewską
- Takim swoistym refrenem jej życia, to będzie, to jej wyjątkowe umiłowanie dla Serca Pana Jezusa - mówi bp Marek Solarczyk o zmarłej posłance na Sejm RP V kadencji, dyrektor radomskiego sanepidu i wieloletniej szefowej służb medycznych Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę. Lucyna Wiśniewska zginęła w niedzielę w tragicznym wypadku samochodowym w Modrzejowicach koło Skaryszewa. Miała 67 lat.
Ordynariusz Diecezji Radomskiej bp Marek Solarczyk
- Takim swoistym refrenem jej życia, to będzie to jej wyjątkowe umiłowanie dla Serca Pana Jezusa - dla tego dzieła intronizacji Serca Pana Jezusa, bo przecież to jest ten cudowny znak, dar. A w jej życiu, to było po prostu trwanie w tej rzeczywistości, jaką jest miłość Boga - powiedział:
Dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej, ks. Damian Drabikowski
- Nagroda Viventi Caritate, którą otrzymała pokazywałła ogrom jej pracy, troskę o drugiego człowieka, aby dobro było zawsze obecne w nas, o to, jak drugi człowiek powinien być postrzegany przez innych - mówi:
Ekonom Diecezji Radomskiej, ks. Szymon Pikus
- Współpracowałem z panią doktor w czasie pandemii koronawirusa. To bardzo ciepła osoba zaangażowana w sprawy społeczności lokalnej, sprawy kościoła i człowieka potrzebujacego - mówi:
Ks. kan. Jacek Wieczorek, były dyrektor Radia Plus Radom
- Wszystkich ujmowała swoim taktem, delikatnością - mówi:
Ks. Mirosław Kszczot, dyrektor Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę:
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 30 października około godz. 12.50. Według wstępnych ustaleń policji kierująca mercedesem 67-letnia kobieta skręcała z głównej drogi w drogę podporządkowaną. W samochód uderzyło wyprzedzające ją prawdopodobnie w tej chwili volvo. Pasażer mercedesa, którym kierowała dr Wiśniewska nie ucierpiał w wypadku. 58- letni kierowca volvo i pasażer tego auta zostali odwiezieni do szpitala. 58-latek był trzeźwy.