RADOM
UM: PKP chce rozwiązać problem tunelu
Tunel dworcowy PKP w Radomiu, mimo zapowiedzi zamknięcia, wciąż jest dospępny dla pieszych. W tej sprawie przedstawieciele władz Radomia spotkali się dziś rano z kupcami handlującymi w okolicy przejścia.
Miasto prowadzi rozmowy z przedstawicielami PKP PLK ws. zapewnienia najłatwiejszego przejścia między ul. Poniatowskiego a Domagalskiego, gdzie wielu kupców obawia się o miejsca swojej pracy w związku z jego zamknięciem.
W tej sprawie dziś przed południem handlujący spotkali się z wiceprezydentem Radomia Konradem Frysztakiem.
Urząd Miejski zapewnia, że jest w trakcie rozmów z wykonawcą, który jest "jaknajbardziej zainteresowany" ułatwieniem przejścia pieszym. W grę wchodzi kilka rozwiązań, w tym poprowadzenie specjalnej kładki.
Mieszkańcy obawiają się jednak, że jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatu, aby z placu dworcowego dostać się na Ustronie czy Glinice, konieczne będzie przejście znacznego odcinka.
Jutro rano kolejne ustalenia w tej spraie - zapewnia Mateusz Tyczyński z kancelarii prezydenta Radomia.
Początkowo PKP PKL, czyli wykonawca informował o zamknięciu tunelu już 16 stycznia. Termin ten został opóźniony do dziś. Wiele wskazuje, że wyłączenie go z ruchu pieszego nastąpi jutro. Informują o tym specjalne oznaczenia.