W piśmie czytamy, że wojewoda mazowiecki "dokonuje zawężającej interpretacji obowiązujących przepisów prawa, która stanowi przejaw dowolności w zakresie wykonywanych przez niego zadań - powierzonej mu funkcji". Senator Skurkiewicz dodaje, że "niezbędnym jest zatem podjęcie stosownym działań zmierzających do zakończenia niniejszej sprawy, zgodnie z literą prawa". - Reasumując pragnę podkreślić, iż działania każdego wojewody powinny być zgodne z powszechnie obowiązującym prawem. Wojewoda Mazowiecki, pomimo ciążącegona nim obowiązku utrzymywania lotniczych przejść granicznych, nie spełnia swego obowiązku, działając tym samym wbrew obowiązującym przepisom prawa, dlatego wystąpienia z niniejszą prośbą jest w pełni uzasadnione i niezbędne - czytamy w liście.
Przypomnijmy, że lotnisko w Radomiu domaga się zwrotu 3 milionów 700 tysięcy złotych za wkład finansowy w z wyposażenie lotniczego przejścia granicznego Radom-Sadków w listopadzie ubiegłego roku. Mazowiecki Urząd Wojewódzki wyjaśnił, że aby ubiegać się o zakup lub zwrot kosztów, należy złożyć do wojewody odpowiednio uzasadniony wniosek przed zakupem sprzętu, a Port Lotniczy postąpił odwrotnie.