RADOM
Jakich specjalistów będą szukać pracodawcy?
Kogo brakuje na rynku pracy, a pracowników, których branż jest za dużo? Jakie stanowiska są najbardziej popularne? Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu przedstawił prognozy na 2024 rok, czyli co wynika z barometru zawodów dla Radomia i powiatu radomskiego.
Z danych przedstawionych przez portal barometrzawodow.pl wynika, że w Radomiu i powiecie radomskim najbardziej poszukiwani będą blacharze i lakiernicy samochodowi, kierowcy autobusów, samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych; krawcy, logopedzi, mechanicy - monterzy maszyn i urządzeń, nauczyciele praktycznej nauki zawodu, pielęgniarki i położne czy pracownicy socjalni i sprzedaży internetowej.
W prognozie dla Radomia i powiatu radomskiego zabrakło zawodów nadwyżkowych. Zwiększyła się natomiast liczba zawodów w dużym deficycie, do której dołączyli: ślusarze, spawacze oraz specjaliści elektroniki, automatyki i robotyki, którzy wcześniej wykazywani byli w deficycie - mówi rzecznik PUP w Radomiu Barbara Bednarz:
- Branża metalowa w regionie radomskim jest bardzo dobrze rozwinięta technologicznie, jednak odczuwa niedobory kadrowe związane z brakiem wykwalifikowanych młodych osób. Pozyskiwanie pracowników z doświadczeniem i znajomością nowych technologii jest bardzo trudne, a potrzeby pracodawców Radomskiego Klastra Metalowego uzupełnia kształcenie dualne.
Nadal obserwuje się zwiększający się niedobór kadr w branży edukacyjnej. Pogłębił się deficyt nauczycieli przedmiotów zawodowych oraz nauczycieli praktycznej nauki zawodu, a także psychologów oraz psychoterapeutów.
Autorzy barometru zauważają także braki kadrowe w branży medycznej, mechanicznej, transportowej i technicznej, a także w branży mundurowej.
Warunki płacy w regionie radomskim wpływają na problem w rekrutacji samodzielnych księgowych oraz specjalistów ds. finansowych. W czasie pandemii wiele firm przeniosło swoje usługi do sieci i świadczą usługi zdalnie oferując lepsze wynagrodzenie. Ponadto nadal obserwowany jest wzrost sprzedaży i usług e-commerce - mówi rzecznik.
Problemem na rynku jest brak odpowiednio wykwalifikowanych oraz zmotywowanych kandydatów z umiejętnościami łączenia kompetencji i adaptacji do zmian.
- Adresatami "Barometru zawodów" powinny być władze radomskich uczelni i dyrekcje szkół. Bowiem na jego podstawie mogą oni kreować ofertę edukacyjną w taki sposób, aby na radomski rynek pracy trafiali potrzebni specjaliści, a nie tacy, którzy zasilą bazy osób bezrobotnych – podkreśla dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu Sebastian Murawski:
Dodajmy, że na koniec listopada 2023 roku w woj. mazowieckim zarejestrowanych było 109,9 tys. bezrobotnych. Stopa bezrobocia wyniosła 4,1%. W urzędach pracy było 16,1 tys. ofert pracy.