RADOM
Beata Nowak zatruła się tlenkiem węgla
Prawdopodobną przyczyną śmierci rzeczniczki Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Radomiu, Beaty Nowak, było zatrucie tlenkiem węgla. Takie informacje podała Prokuratura Okręgowa w Radomiu, na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok.
Jak informuje prokuratura potwierdzić mają to jeszcze badania krwi, które będą zakończone w ciągu dwóch tygodni. Ponadto prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie z art. 155 kk, tj. nieumyślnego spowodowania śmierci i jednocześnie zarządził niezwłoczne zabezpieczenie piecyka gazowego do badań stanu technicznego oraz sprawdzenie drożności przewodów kominowych i wentylacyjnych, w celu ustalenia przyczyny ulatniania tlenku węgla i zapewnienia bezpieczeństwa lokatorom budynku mieszkalnego w którym zgon nastąpił. - Celem śledztwa jest ustalenie okoliczności zdarzenia, przyczyny ulatniania tlenku węgla i ustalenie, czy i kto zaniedbał lub nie dopełnił obowiązków służbowych w tym zakresie - mówi prokurator Małgorzata Chrabąszcz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Msza pogrzebowa śp. Beaty Nowak odprawiona zostanie w piątek, 6 lutego, o godz. 13:00 w katedrze NMP w Radomiu.