RADOM
Powstaną nowe wiatraki? Mieszkańcy protestują
Elektrownie wiatrowe to szansa na rozwój gminy czy jej zagrożenie? Z jednej strony to łakomy kąsek, bowiem jeden wiatrak daje rocznie około 100 tysięcy zł do lokalnego budżetu, ale niesie ze sobą poważne skutki: społeczne i zdrowotne.
To swoista walka z wiatrakami. Powstają jak grzyby po deszczu a ich budowa rodzi ogromne kontrowersje i opór społeczny. Na terenie gminy Jedlińsk inwestorzy planują postawienie trzynastu wiatraków. Kamil Dziewierz, wójt Jedlińska.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Protestują już za to Mieszkańcy terenu Końskich - Przyłóg, Trawnik, Piasków Królewieckich. Jak podaje Tygodnik Konecki, zdecydowanie sprzeciwiają się budowie, która ich zdaniem nie tylko zmieni krajobraz gminy Smyków, ale również ich życie. Na trzech działkach w Przyłogach zaplanowano budowę elektrowni wiatrowych o mocy do 3,3 MW. Wiatraki będą miały wysokość 143 metrów, a średnica ich skrzydeł wyniesie 126 metrów. Podobne protesty szykują się na terenie gminy Wierzbica oraz Mirów. Tam powstało stowarzyszenie, które uzbierało już pół tysiąca podpisów przeciw ustawieniu szesnastu wiatraków. Radny z Mirowa Marcin Ogorzałek:
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Chodzi o co najmniej 2 kilometry między wiatrakiem a najbliższym zabudowaniem. W niektórych przypadkach w okolicach Wierzbicy mają wyrosnąć nawet 200-metrowe wiatraki w odległości około pół kilometra od domów. To zbyt blisko – tłumaczy Bożena Rzońca ze stowarzyszenia „Zadbajmy o naszą przyszłość” sprzeciwiającego się budowie turbin w tej okolicy.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
O innych negatywnych skutkach oddziaływania elektrowni wiatrowych mówi sołtys Polany Kolonia Jerzy Góźdź.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Decyzja środowiskowa 15 kwietnia. Protesty mieszkańców odnoszą pożądane skutki w okolicach Opoczna. Niedawno protestowali mieszkańcy Bukowca Opoczyńskiego i Woli Załężnej. Ich zdaniem, wiatraki znacznie ograniczą możliwość rozbudowy zamieszkiwanych przez nich miejscowości - wyjaśnia radny miejski Wiesław Wołkiewicz, sołtys Woli Załężnej:
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Elektrownia w Bukowcu dodatkowo ograniczyłaby rozwój samego Opoczna od strony północnej, jedynej, w której miasto może się jeszcze rozbudowywać. Stąd decyzja o przygotowaniu przez opoczyński urząd miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jego uchwalenie przez radę, może uniemożliwić inwestorowi budowę wiatraków na tym terenie.