W uroczystościach wziął udział prezydent miasta Radosłąw Witkowski wraz z najbliższymi współpracownikami,. przedstawiciele Rady Miasta oraz dyrekcja i uczniowie szkoły. - W kapsule znalazły się rzeczy, które dla nas wydają się normalnością - mówi Romuald Lis dyrektor placówki. Zakopaliśmy między innymi telefon komórkowy, monety kilka zdjęći listów od uczniów.

Piotr Nawrot z Parlamentu Młodzieży i jednocześnie uczeń "kochanowszczaka" twierdzi, że wkopanie kapsuły czasu pod murami szkoły to swoisty okaz patriotyzmu uczniów.