REGION
Beata Szydło w Szydłowcu
W sobotnie południe, 11 lipca w drodze z Warszawy do Krakowa Beata Szydło odwiedziła Szydłowiec. Wiceprzewodnicząca PiS spotkała się z mieszkańcami Szydłowca na Rynku Wielkim. Podczas spotkania z mieszkańcami Beata Szydło mówiła między innymi o konieczności godnych zarobków, szansach na rozwoj dla małych miejscowości czy opodatkowaniu supermarketów i banków. Zgromadzeni mieszkańcy kilka razy przerywali spotkanie oklaskami.
Podczas spotkania w Szydłowcu Beata Szydło mówiła: Jesteśmy dzisiaj w Szydłowcu, mateczniku pani premier. Myślę, że: Szydło w Szydłowcu też brzmi nieźle- żartowała Beata Szydło. Przyjechałam do Państwa, żeby się spotkać, porozmawiać. Jeździmy już od wielu miesięcy, spotykamy się, rozmawiamy. Rozmawiamy o problemach Polaków, bo dzisiaj Polska potrzebuje rozmowy i potrzebuje dialogu. Pani premier mówi, że jeździ do tych mieszkańców, do tych miejscowości, gdzie wypoczywają Polacy na wakacjach. Ja bardzo cieszę sie, że Polacy wypoczywają na wakacjach, ale ja jeżdżę i chcę być również z tymi, którzy na wakcje nie pojadą, bo ich na to nie stać. I chcę rozmawiac z tymi rodzinami, których nie stać na to, żeby wysłać swoje dzieci na wakacje- mówila Beata Szydło. Dzisiaj to jest w Polsce najważnejszy problem. Wszyscy, którzy z nami rozmawiają z nami podczas tej naszej podróży mówią o tym jednym problemie: mówią o problemie pracy. Dzisiaj Polacy mówią, że chcieliby mieć pracę, ale żeby też ta praca była godnie wynagradzana- mówiła w Szydłowcu Beata Szydło. To znaczy takie zarobki, które wystarczą na bieżące utrzymanie rodziny, ale też pozwolą żeby sobie planować swoją spokojną, bezpieczną przyszłość, czy też wysłać swoje dzieci na wakacje. To jest dzisiaj największy problem w Polsce i największe wyzwanie- podkreśliła Beata Szydło.
Tutaj w Szydłowcu, który jest takim symbolem miejsca, regionu, w którym jest duże bezrobocie. Dane statystyczne pokazują, że to wysokie bezrobocie utrzymuje się tutaj od dłuższego czasu. Trzeba postawić pytanie- Co zrobić, żeby mniejsze miejscowości, żeby takie miasta jak Szydłowiec, ale też takie miejscowości z której ja pochodzę, bo mieszkam w niewielkiej gminie tak jak i Państwo, i miasta w całym kraju w tej Polsce powiatowej miały takie same szanse rozwoju jak duże miejscowości, duże aglomeracje- wyjaśniała w Szydłowcu Beata Szydło. My dzisiaj mówimy, że ważny jest rozwój Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia czy Poznania. Szczycimy się tym, cieszymy się że te duże metropolie są dobrze rozwijającymi sie ośrodkami, ale jednocześnie musimy podkreślać ten problem, którego nie dostrzega obecna władza. Czyli tego, że i małe ośrodki, ludzie mieszkający właśnie w takich miejscowościach muszą mieć swoją szansę- mówiła do mieszkańców Szydłowca Beata Szydło. Oto co mówiła jeszcze w Szydłowcu Beata Szydło: