REGION
Płonęła słoma na przyczepie
Kierowca ciągnika nie wiedział, że za jego plecami płonie słoma. Mężczyznę zaalrmowali przejeżdżający kierowcy.
Do zdarzenia doszło w środę, 9 sierpnia na krajowej 48 na odcinku Wyśmierzyce - Białobrzegi w miejscowości Wólka Kożuchowska.
- Pożar powstał na przyczepie ciągnika rolniczego, który przewoził sprasowaną słomę. Sytuacja była tym bardziej niebezpieczna, że pożar mógł szybko rozprzestrzenić się na otaczający las. 58- letni kierowca ciągnika nawet nie wiedział, że za jego plecami są widoczne płomienie ognia. Przejeżdżający kierowcy zaalarmowali mężczyznę o wszystkim i od razu wezwali na miejsce Straż Pożarną. Gaszenie pożaru trwało do czasu, aż ogień przestał wydobywać się ze słomy. - informuje Edward Banach z białobrzeskiej policji.
Po akcji gaszenia słomy na przyczepie, traktorzysta zjechał z ładunkiem poza drogę krajową. Tam reszta tlącej się słomy została zrzucona z przyczepy i całkowicie dogaszona.
Jak mówi Edward Banach - rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach, kierowca nie zdawał sobie sprawy, że kostki płoną. Przyczyną zdarzenia mógł być samozapłon: - Wilgotne kostki ułożone jedna na drugiej w połączeniu z ruchami podczas przewożenia mogły doprowadzić do zaprószenia ognia. Mogło być również tak, że pożar spowodowany został przez iskry z rury wydechowej. - wyjaśnia rzecznik.
Utrudnienia w ruchu na trasie potrwały około godziny.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/24880-plonela-sloma-na-przyczepie#sigProGalleria0ec82db0e6