Festyn rozpoczął się o godzinie 13:00 i od samego początku teren Ogrodu Jordanowskiego wypełnił się mnóstwem osób, które w gronie rodzinnym chciały dobrze wykorzystać pogodną niedzielę. Udział w Festynie był dobrym wyborem, bo dzięki zaangażowaniu niezliczonej liczby ludzi dobrej woli na uczestników czekało wiele atrakcji. Były występy uzdolnionej kozienickiej młodzieży, pokaz iluzji i koncerty. Nie mogło zabraknąć również stoisk Kół Gospodyń Wiejskich oraz instytucji gminnych i powiatowych, na których można było zakręcić kołem fortuny, zjeść małe co nieco, zakupić piękny upominek i co najważniejsze dołożyć w ten sposób swoją cegiełkę w misję realizowaną przez Hospicjum. Główną osią, wokół której kręciło się dzisiejsze wydarzenie były licytacje. Można było wygrać na nich wiele ciekawych przedmiotów od darczyńców zarówno prywatnych jak i firm, instytucji i samorządów. Na przykład voucher przekazany przez burmistrza Kozłowskiego uprawniający do nieograniczonego korzystania przez rok z obiektów Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu został sprzedany za pokaźną sumę 6 tysięcy złotych. Co ciekawe wygrał go prezes Hospicjum ks. Tomasz Pastuszka, który jednak nie licytował w swoim imieniu. Kogo zatem reprezentował?

Festyny Hospicyjne powoli stają się tradycją w Kozienicach i od samego początku ważnymi partnerami organizatorów są Gmina Kozienice oraz Enea Wytwarzanie. Jak powiedział nam burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski – Gmina i Hospicjum uzupełniają się wzajemnie swoimi działaniami:

To w czym dzisiaj mogliśmy brać udział to efekt wielu miesięcy pracy ludzi dobrej woli takich jak Paulina Zawadzka, która opowiedziała nam jak wyglądają przygotowania do Festynu:

IV Festyn Hospicyjny zorganizowano niemalże w piątą rocznicę istnienia Hospicjum Kozienickiego im. Sł. B. Matki Kazimiery Gruszczyńskiej, które powstało dokładnie 17 maja 2018 roku. Pięć lat jego działalności podsumowaliśmy podczas rozmowy z prezesem ks. Tomaszem Pastuszką jeszcze przed festynem, a możecie wysłuchać jej TUTAJ.