SPORT
Mamy wicelidera na koniec rundy
W spotkaniu w ramach XV kolejki Tauron Basket Ligi Rosa nie dała się gospodarzom. Pojedynek był bardzo wyrównany. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem drużyny z Radomia, jednak różnica była nieznaczna – czteropunktowa.
W drugiej kwarcie na prowadzenie wysunęli się torunianie. Na przerwę zawodnicy zeszli z wynikiem 37:33 dla gospodarzy.
Brak kontuzjowanego Igora Zajcewa dawał się we znaki radomianom, jednak ROSA szybko odrobiła straty. Trzecia kwarta należała do gości. Radomskie Smoki odrobiły straty i trzecia partia spotkania zakończyła się remisem 52:52.
Ostatnia – decydująca kwarta okazała się szczęśliwa dla ROSY. Zawodnicy z Radomia wyszli na czternastopunktowe prowadzenie i taką różnicą zakończyli spotkanie.
POLSKI CUKIER TORUŃ - ROSA RADOM 62:76 (16:20, 21:13, 15:19, 10:24)
Przypomnijmy, trwa dobra passa podopiecznych Wojciecha Kamińskiego. Do Radomian należało siedem ostatnich spotkań Tauron Basket Ligi. Zwyciężyli m.in. z liderem w tabeli – drużyną Stelmet BC Zielona Góra. Porażkę ponieśli w Szwecji: ROSA Radom - Södertälje Kings 78:86. Było to spotkanie w ramach 2. kolejki drugiej rundy FIBA Europe Cup.