Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

SPORT

Czarni zagrają ze Skrą

sobota, 12 listopada 2016 09:50 / Autor: Michał Kaczor
fot. MW/RPR
Michał Kaczor

Po łatwiejszym meczu z Espadonem Szczecin czas na kolejnego wielkiego rywala. Cerrad Czarni Radom zagrają ze Skrą Bełchatów.

Podopieczni Roberta Prygla z pewnością odetchnęli po ostatnim spotkaniu. Seria czterech porażek z rzędu w końcu została przerwana. Skra Bełchatów to jednak rywal z najwyższej półki. Osiem mistrzostw Polski, siedem Pucharów Polski oraz sukcesy międzynarodowe mówią same za siebie. Drużyna z Bełchatowa jest naszpikowana gwiazdami. Na parkiecie znajdą się m.in. Mariusz Wlazły, Bartosz Kurek, Karol Kłos, Michał Winiarski, czy grający w ubiegłym sezonie w Czarnych Artur Szalpuk.

Mimo to, pozornie nietykalna drużyna, w tym sezonie trzy razy przegrała. Lepsi okazali się siatkarze Asseco Resovii Rzeszów (1:3), Espadonu Szczecin (0:3 - walkower) oraz Jastrzębskiego Węgla (2:3). W 8 meczach Skra zdobyła 16 punktów i zajmuje 4. miejsce w tabeli PlusLigi.

W szeregach Cerrad Czarnych Radom jest wiara, że uda się powalczyć z wielkim rywalem. - W zespole Skry grają bardzo utytułowani zawodnicy, którzy jednak też są ludźmi. Musimy pojechać tam i bawić się siatkówką. Grać na dużym ryzyku i liczyć, że będziemy mieć swoje szanse. Jedziemy do Bełchatowa, nie tylko po to, aby rozegrać kolejny mecz, ale też po to, aby nabierać pewności siebie - przyznaje trener Robert Prygiel.

W drużynę wierzy prezes Mariusz Szyszko. - Przed zespołem pojedynki kolejno z PGE Skrą Bełchatów, Lotosem Treflem Gdańsk i Cuprum Lubin. Ale się nie boimy, mam taką nadzieję. Wierzę w ten zespół, tak jak wierzyłem od samego początku. Mam nadzieję, że wszystko, co złe, jest już za nami - zapewnia prezes Cerrad Czarnych Radom.

W porównaniu statystycznym obu zespołów lepiej wypadają siatkarze Skry. Najlepiej punktującym w Bełchatowie jest Mariusz Wlazły (137 punktów), a w Radomiu Bartłomiej Bołądź (112 punktów). Skra rozegrała jednak w tym sezonie więcej spotkań. W statystyce punktów na mecz lepszy jest Bartłomiej Bołądź. Najlepszym atakującym Skry jest Srećko Lisinac (53% skuteczności ataku). W Czarnym najskuteczniejszy jest Wojciech Żaliński (32%). Nieco lepiej blokuje Michał Winiarski (0,61 bloku na set). David Smith z Czarnych ma tę statystykę na poziomie 0,60. Lepszym przyjęciem w tym sezonie legitymuje się Robert Milczarek (47%). Dustin Watten, libero Czarnych, skutecznie przyjmuje 42% zagrywek.

Statystyki jednak nie grają. Już dzisiaj (12 listopada) przekonamy się, czy Czarni zdołają postawić się gigantowi. Początek meczu o 14:45.