SPORT
"Nastroje są dużo lepsze niż murawa"
W niedzielę Radomiak zagra pierwszy mecz ligowy po przerwie zimowej. "Zieloni" zmierzą się u siebie z Legionovią Legionowo. - Nastroje są dużo lepsze niż murawa - mówi trener Jerzy Cyrak.
Po rundzie jesiennej obie drużyny dzieliło 10 miejsc w tabeli. Radomiak zajmuje 4. miejsce, a Legionovia 14. Trudno jednak przewidzieć przebieg niedzielnego meczu, bo oba zespoły mocno przebudowały skład. Radomiaka wzmocnili m.in. Damian Szuprytowski, Jakub Wróbel, Patryk Mikita, czy Mateusz Zając. Legionovia naatomiast podpisała kontrakt z Luką Jankovićem, Mateuszem Kochalskim, Bartoszem Kowalczykiem, Mateuszem Lelenem, czy Klemenem Nemaničem.
- Nastroje są dużo lepsze niż murawa. Szykujemy się do tego meczu bez względu na to, jaka będzie aura - czy będa deszcze, czy nie. Miejmy nadzieję, że boisko rzeczywiście będzie gotowe na niedzielę. My jesteśmy - mówi trener Jerzy Cyrak.
Radomiak mocno przepracował przerwę zimową. "Zieloni" rozegrali kilka sparingów i, co warte podkreślenia, potrafili pokonać wyżej notowane drużyny m.in. GKS Katowice, czy Górnika Łęczna, a także swoich ligowych rywali - Garbarnię Kraków, Stal Stalowa Wola, czy Siarkę Tarnobrzeg.
Trener Cyrak przekonuje, że jego piłkarze są dobrze przygotowani i rwą się do gry:
Jeśli chodzi o sytuację kadrową, indywidualnie trenują Maciej Filipowicz i Bartosz Skowron.
W tym tygodniu z klubem pożegnało się trzech piłkarzy: Szymon Stanisławski, Rafał Stróżka i Kamil Cupriak. Trener podkreśla, że decyzja w sprawie tego ostatniego była podjęta wspólnie, bo miałby niewiele szans na grę.
Mecz Radomiak - Legionovia w niedzielę (11 marca) o 14:00 na stadionie przy ul. Narutowicza.