SPORT
J. Skrok: „szóstka” to cel minimum, ale będziemy walczyć o „czwórkę”
Siatkarki E. Leclerc Radomki Radom od poniedziałku rozpoczęły treningi przed nowym sezonem. Trener Jacek Skrok ocenia, że drużyna ma potencjał na minimum czołową „szóstkę”, ale celuje wyżej.
Drużyna trenuje w hali XIII Liceum Ogólnokształcącego. Przygotowania do pierwszego meczu będą trwały ponad 2 miesiące.
- Zaczęliśmy w Radomiu na obiektach XIII liceum. Tutaj trenujemy przez cały miesiąc aż do 2 września, kiedy wyjedziemy na zgrupowanie, które będziemy kończyli 13-14 września turniejem prawdopodobnie w Wieluniu. Treningi są praktycznie dwa razy dziennie. Jeszcze na początku z wolnymi weekendami, ale później będzie coraz więcej – mówi trener Jacek Skrok.
E. Leclerc Radomka trenuje na razie w niepełnym składzie. Brakuje trzech juniorek, które dostały tydzień wolnego po mistrzostwach świata, a także Juliety Lazcano i Marharyty Azizovej.
Trener Jacek Skrok liczy, że odmieniona drużyna, którą stanowi połączenie młodych i doświadczonych zawodniczek, pozwoli na rozwój klubu.
- Jeżeli młode zawodniczki, które mają za sobą przeszłość reprezentacyjną w tej kategorii wiekowej, trenowały w SMS-ie pod patronatem polskiego związku, to jest duży krok i szansa, żeby zaistnieć bardziej w siatkówce. Na początku w niewielkim zakresie, ale może będą grały w coraz większym i pomagały nam w wygrywaniu. Do tego doświadczone zawodniczki – Mia Jerkov, Emilia Mucha, do tego dołożymy Azizovą i reprezentantkę Argentyny na środku bloku, to skład wydaje się zrównoważony – ocenia trener Skrok.
Drużyna w tym sezonie ma dwa cele minimum – dostanie się do czołowej „szóstki” i zajmowanie tej pozycji po pierwszej fazie sezonu, żeby grać w pucharze Polski.
- Myślę, że wyzwaniem dla nas będzie wejście do „czwórki” i to będzie cel, o który będziemy walczyć – mówi trener Skrok.
Odsłuchaj rozmowę z trenerem: