Twarzą Enea Kozienice Triathlon jest Jerzy Górski - mistrz świata w podwójnym Ironmanie oraz bohater książki i filmu „Najlepszy”. - W tym roku postanowiliśmy skrócić dystans, a tym samym sprawić by zawody były bardziej dostępne dla wszystkich, w szczególności dla mieszkańców Kozienic i okolic, bo taki był nasz cel od samego początku organizacji tej imprezy – powiedział Jerzy Górski.

Od samego początku gmina Kozienice jest współorganizatorem Triathlonu. W ostatnią niedzielę nad Jeziorem Kozienickim mogliśmy spotkać wiceburmistrz Kozienic Dorotę Stępień, która kibicowała swojemu synowi.

Z kolei dyrektor Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu Marcin Zmitrowicz, czyli kolejny współorganizator Triathlonu mógł ocenić tegoroczną imprezę od strony zawodnika, ponieważ sam brał udział w triathlonowej sztafecie.

Partnerem tytularnym Triathlonu od wielu lat jest Enea Wytwarzanie. Wśród zawodników nie zabrakło też pracowników spółki. - Nie wiedziałam, że tylu pracowników Elektrowni Kozienice jest zaangażowanych sportowo, dlatego tym bardziej cieszy mnie fakt, że możemy być współorganizatorami tej imprezy – powiedziała Justyna Tkaczyk-Kurek z Enei Wytwarzanie.

Najszybsi potrzebowali na pokonanie całej trasy nieco ponad godzinę. Jako pierwszy linię mety przekroczył Dawid Mielke z Bazanowic, który triathlon zakończył po godzinie i niecałych sześciu minutach. Minutę po nim metę przekroczył Mateusz Tkaczyk z Puław. Dla Mateusza był to piąty i najlepszy z dotychczasowych występów w Kozienicach.

Potrójne wyzwanie w Kozienicach podjął w tym roku także nasz redakcyjny kolega Michał Kaczor. Był to dla niego pierwszy start w tego typu zawodach i jak przyznaje, najważniejsze dla niego było przełamanie własnych barier i ukończenie całego triahlonu.

Zapraszamy do wysłuchania naszej relacji z Enea Kozienice Triathlon 2022: