Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: św. Zygmunt, król i męczennik
Dziś jest: Czwartek, 02 maja 2024

RADOM

.Nowoczesna: reformowany powinien być program nauczania

wtorek, 07 lutego 2017 14:12 / Autor: Michał Kaczor
Michał Kaczor

Radomska .Nowoczesna krytykuje reformę oświaty. Politycy partii Ryszarda Petru uważają, że zmieniany powinien być program nauczania, a nie cały system.

- Ta reforma jest wprowadzana  w pośpiechu i  bez jakichkolwiek konsultacji z nauczycielami i rodzicami. To kompletnie niedopuszczalne i nieodpowiedzialne eksperymentowanie na dzieciach. Ta reforma cofa nas do czasów PRLu, nie posuwa nas naprzód – mówiła na dzisiejszej konferencji prasowej Katarzyna Kalinowska, przewodnicząca .Nowoczesnej w Radomiu.

Według polityków partii Ryszarda Petru reformowany powinien być program nauczania, a nie system szkolny. - Tak naprawdę osią sporu było to, czy gimnazjum powinno być 6-letnie, czy wracamy do 8-letniej podstawówki. Zupełnie nie zajęto się tą zawartością, czyli treściami programowymi. Tym, jakie kompetencje powinny posiąść nasze dzieci, żeby jak najlepiej poradzić sobie w bardzo zmieniającym się otoczeniu społeczno-gospodarczym - dodała Katarzyna Kalinowska.

Tomasz Trela, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 1 w Kozienicach podkreśla, że najbardziej ucierpią nauczyciele. - Działania Prawa i Sprawiedliwości spowodują likwidację szkół. To będzie dramat nauczycieli i ich rodzin, którzy stracą pracę w tych likwidowanych placówkach. Zawód nauczyciela był traktowany jako stabilny, przewidywalny i cieszący się uznaniem społecznym. Te zmiany, które serwuje rząd redukują te pozytywy - mówił na konferencji.

Katarzyna Kalinowska zwróciła również uwagę na wprowadzane zmiany w zakresie szkolnictwa wyższego. - Niepokoi to tym bardziej, że niedawno ogłoszono otwarcie kierunku medycznego, który może być szansą dla miasta i nie poszły za tym konkretne deklaracje dotyczące finansowego wsparcia na rzecz tworzonego kierunku. Tak jak to miało miejsce w Opolu. W tym przypadku parlamentarzyści PiSu również pozostali obojętni, a ich działania nie przynoszą żadnych wymiernych korzyści - mówiła przewodnicząca.