Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Zygmunt, król i męczennik
Dziś jest: Czwartek, 02 maja 2024

RADOM

PiS chce odwołania Konrada Frysztaka

poniedziałek, 26 czerwca 2017 15:44 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Prawo i Sprawiedliwość domaga się odwołania wiceprezydenta Radomia Konrada Frysztaka. Zwrócili się też z pytaniem do prezydenta Radosława Witkowskiego, czy i w jakiej ilości zamierza przyjąć uchodźców do naszego miasta.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej posłowie Prawa i Sprawiedliwości mówili o "nieudolności prezydenta Witkowskiego". Poseł Marek Suski mówił, że Radom przez zaniedbania obecnego prezydenta nie otrzyma dofinansowania na drogę N-S i ulicę Wolanowską. Wnioski zostały odrzucone z przyczyn formalnych:

Poseł Andrzej Kosztowniak przypomniał, że ponad 30 wniosków na Mazowszu otrzymało takie dofinansowania. - Za rządów Radosława Witkowskiego Radom nie otrzymał z subwencji drogowej żadnych pieniędzy. To sytuacja kuriozalna - skomentował były prezydent:

Posłowie PiS zwrócili się z pytaniem do prezydenta Radosława Witkowskiego, czy i w jakiej ilości zamierza przyjąć uchodźców do naszego miasta.

Wątpliwości parlamentarzystów PiS zrodziły się po słowach Grzegorza Schetyny, który wezwał swoje samorządy do przyjmowania uchodźców.

Komentarz prezydenta Radosława Witkowskiego do wypowiedzi posłów PiS na temat subwencji drogowej.

Kolejna konferencja posłów Prawa i Sprawiedliwości i kolejne nieprawdziwe informacje. Szkoda, bo poseł Andrzej Kosztowniak na antenie jednej z lokalnych stacji radiowych mówił ostatnio o potrzebie odejścia od kłamstwa jako narzędzia politycznej rywalizacji.

Oświadczam, że po stronie miasta nie było żadnych zaniedbań w kwestii przygotowania wniosków o subwencję drogową. W przypadku trasy N-S, kiedy mijał termin składania wniosków byliśmy jeszcze na etapie prac projektowych. Złożyliśmy więc wniosek z jednoczesną prośbą o umożliwienie uzupełnienia go w późniejszym terminie. Niestety, po stronie Ministerstwa Infrastruktury zwyczajnie zabrakło życzliwości.

W przypadku ulicy Wolanowskiej, nasz wniosek był kompletny i nie jest prawdą, że został odrzucony z przyczyn formalnych. Z informacji jaką otrzymaliśmy z ministerstwa wynika, że po prostu zabrakło pieniędzy, ponieważ priorytetem były inwestycje „mostowe”.