Szef radomskiego Prawa i Sprawiedliwości krytykował m.in. brak postępu prac przy renowacji kamienicy Deskurów. - Prace budowlane wyszły ledwo z ziemi. Budynek powinien zostać ukończony z końcem sierpnia 2018 roku. Nikt nie poinformował dlaczego są takie duże opóźnienia. Nikt nie mówi o tym, że ta inwestycja będzie kosztować wiele więcej, niż zaplanowano. Mamy nieodparte wrażenie, a wręcz przekonanie, że rządzący naszym miastem, osoby odpowiedzialne za inwestycje infrastrukturalne i pozostałe inwestycje w naszym mieście po prostu sobie nie radzą. Nie są w stanie dopilnować realizacji inwestycji. Nie są w stanie właściwie przygotować dokumentacji, by sięgać po kolejne środki finansowe - powiedział Wojciech Skurkiewicz. Na liście opóźnień politycy wymienili także remont ratusza i budowę hali sportowej oraz stadionu przy ul. Struga.

Wojciech Skurkiewicz i Artur Standowicz zarzucili ponadto prezydentowi Radomia, że nie stara się o pieniądze zewnętrzne na modernizację dróg. Zaprezentowali planszę (fot. poniżej) na temat udziału Radomia w Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej 2016-2019. Wicewojewoda Artur Standowicz mówił o tym, że w tym roku wniosek w ogóle nie został złożony, w 2017 roku wniosek na przebudowę ul. Wolność został odrzucony z przyczyn formalnych, a w 2016 roku na liście dofinansowania nie znalazł się wniosek na modernizację ul. Lekarskiej i Tochtermana.