Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Serwulus
Dziś jest: Poniedziałek, 23 grudnia 2024

DIECEZJA RADOMSKA

Bp Tomasik nie obawia się wojny światopoglądowej

poniedziałek, 04 kwietnia 2016 10:55 / Autor: Radosław Mizera
Ks. Zbigniew Niemirski/FOTO GOSC
Radosław Mizera
W polskim społeczeństwie dokonała się w ostatnich latach ogromna przemiana dotycząca szacunku dla dzieci nienarodzonych - powiedział biskup radomski Henryk Tomasik z okazji Dnia Świętości Życia. Jest to dzień, w którym poprzez włączenie się w Marsz dla Życia, czy Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, chrześcijanie mogą dać wyraz przywiązania do ochrony życia na każdym jego etapie.

Bp Tomasik podkreślił, że dzisiaj mamy dużo większy szacunek dla ochrony ludzkiego życia, niż kiedyś. - Ale jeszcze mamy bardzo dużo zadań. Nauka Kościoła jest niezmienna, ta zasada była głoszona przed zmianami ustrojowymi. Człowiek ma prawo do życia, a norma nie zabijaj zobowiązuje nas wszystkich do ochrony życia od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Czy będzie wojna światopoglądowa? Zauważmy, że mamy do czynienia z inicjatywą ludzi świeckich. Z drugiej strony zawsze będą osoby, które nie będą aprobować norm chrześcijańskich a przecież Dekalog jest ten sam i niezmienny - mówił biskup radomski w audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom.

Biskup Tomasik podkreślił również, że każde wydarzenie, które akcentuje prawdę o ochronie ludzkiego życia, kształtuje świadomość i postawy. Dlatego wspólna modlitwa i wydarzenia z tym związane jeszcze bardziej pogłębiają szacunek dla ludzkiego życia. Biskup Tomasik wyraził też radość z istnienia okien życia, które - jak zauważył - funkcjonują głównie przy domach zakonnych. - To wielkie świadectwo wiary i wołanie, by wszyscy byli wrażliwi na wartość ludzkiego życie. Próby zamknięcia okien życia były niezrozumiałe. Trzeba zrobić wszystko, by człowiek mógł żyć - stwierdził biskup.

Bp Tomasik zauważył też, że nawet człowiek wierzący może być niekonsekwentny na płaszczyźnie obrony ludzkiego życia. - To jest przykład relatywizmu moralnego, grzech naszych czasów, kiedy wybieramy niektóre prawdy czy normy. Często jest to wynikiem wpływu grupy. Jeśli poseł widzi, że inni jego koledzy tak głosują, też ma znaczenie. Najważniejsze jest, by katolik wyznawał swoją wiarę w każdej sytuacji i przyjmował w całości nauczanie Chrystusa - zakończył biskup Henryk Tomasik.