DIECEZJA RADOMSKA
Pogrzeb Żołnierzy Wyklętych w Wąchocku
Po 68 latach mieli wreszcie swój pogrzeb.
W sobotę, 10 września w Wąchocku odbył się pogrzeb dwóch żołnierzy Armii Krajowej: Józefa Figarskiego pseudonim Śmiały i Czesława Spadło pseudonim Mały. Byli żołnierzami niezłomnymi, którzy walczyli podczas II wojny światowej z niemieckim okupantem, a później wstąpili do podziemia antykomunistycznego i dołączyli do organizacji Wolność i Niezawisłość. Obaj zostali skazani 24 września 1948 roku na karę śmierci. Wyrok wykonano w lesie koło Zgórska niedaleko Kielc. Ofiary zakopano i zatarto wszelkie ślady zbrodni. Uroczystości rozpoczęła Msza święta w kościele Ojców Cystersów, której przewodniczył biskup radomski Henryk Tomasik. Homilię wygłosił ks. ppłk. Grzegorz Kamiński z Kielc. W homilii powiedział między innymi: Wracają do swoich rodzin, które o ich miejscu pogrzebania nie wiedziały nic i przez wiele lat oczekiwały jakichkolwiek wieści. Wracają. Wracają do naszej pamięci bohaterskie życiorysy, tak krótkie, a zarazem tak intensywne. Wracają wreszcie wbrew woli katów do wolnej Polski w chwale bohaterów.
Na zakończenie Mszy świętej biskup radomski Henryk Tomasik powiedział: W naszym Wyznaniu wiary powtarzamy często słowa, które przypominają niezwykle ważne prawdy: wierze w ciała zmartwychwstanie, wierzę w świętych obcowanie. To znaczy wierzę we wspólnotę wierzących, wierzę że mamy udział w owocach tajemnicy krzyża i zmartwychwstania Chrystusa. Dzisiaj wyznajemy te prawdy wiary, dzisiaj także możemy spełnić ważny znak miłosierdzia chrześcijańskiego- zmarłych pogrzebać. Jest to jeden ze znaków szacunku dla człowieka- pogrzeb katolicki. Chcemy złożyć wyrazy współczucia rodzinie, rodzinie, która żegna swoich bliskich, a przez tyle lat była pozbawiona tej możliwości uczestniczenia w pogrzebie chrześcijańskim- mówił biskup Henryk Tomasik. Dziękujemy także tym, którzy troszczą się, aby nasi bracia , którzy oddawali życie za wolność Ojczyzny, byli wierni złożonej przysiędze mogli mieć godny, chrześcijański pogrzeb, a rodziny mogły mieć świadomość gdzie są groby ich najbliższych. Dziękujemy za ten wysiłek związany z identyfikacja i poszukiwaniem- dodał biskup radomski.
Wojciech Łuczak, prezes Fundacji Niezłomni, która odkryła w lesie koło Zgórska grób żołnierzy mówi, że każde poszukiwanie wymaga dostosowania metod do charakterystyki miejsca i informacji, które są nam przekazywane. W tym przypadku musieliśmy odnaleźć- wychodząc z założenia, że pluton egzekucyjny musiał zostawić po sobie ślady w postaci łusek- postanowiliśmy odnaleźć skupiska łusek i tak też się stało- mówi prezes Łuczak. Odnaleźliśmy miejsca, które zostały wytypowane i zostały wytypowane właściwie. Odnaleźliśmy trzy jamy grobowe, w których znaleziono 8 ciał. Zidentyfikowano cztery z nich: Józefa Figarskiego pseudonim Śmiały i Czesława Spadło pseudonim Mały oraz porucznika Aleksandra Życińskiego pseudonim Wilczur i podporucznika Karola Łoniewskiego pseudonim Lew. Ich pogrzeby pogrzeby odbędą się 24 września w Bliżynie i w Nadarzynie- zapowiada prezes Wojciech Łuczak. Ciała Józefa Figarskiego pseudonim Śmiały i Czesława Spadło pseudonim Mały z honorami wojskowymi spoczęły na cmentarzu w Wąchocku.