DIECEZJA RADOMSKA
Pogrzeb Marianny Gołębiowskiej
W podradomskim Jedlińsku odbyły się uroczystości pogrzebowe Marianny Gołębiowskiej, ostatniej żyjącej siostry Sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego. Miała 99 lat. Pogrzeb odbył w kościele św. Piotra i Andrzeja.
Ks. prałat Henryk Ćwiek, proboszcz miejscowej parafii przypomniał, że Marianna Gołębiowska całe swoje życie związała z Jedlińskiem. - Była uzdolniona i wykształcona, nie założyła wprawdzie własnej rodziny, ale całe życie oddała najbliższym - mówi ks. Ćwiek. Dodaje, że wprawdzie znała język niemiecki i francuski, ale przede wszystkim znała i pokochała język modlitwy. Mówi, że dzień Marianny zaczynał się od słów skierowanych do Boga. Była modlitwa południowa i wieczorna. Lubiła uczestniczyć w niedzielnej sumie. - Widziałem w niej osobę, która nigdy się nie skarżyła. Lubiła uczestniczyć w pielgrzymkach, szczególnie do sanktuariów maryjnych. Prowadziła razem z siostrą Krystyną gospodarstwo rolne. Starość spędziła w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Iłży. Cały czas miała kontakt z rodziną. Przed śmiercią poprosiła bliskich o możliwość odwiedzenia Jedlińska. Pomodliła się na grobie swoich rodziców - opowiadał ks. Ćwiek. Zmarła w ciszy i spokoju 11 lutego 2014 roku. Została pochowana w rodzinnym grobowcu w Jedlińsku.
Marianna Gołębiowska była ostatnią żyjącą siostrą Sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego, który kierował diecezją sandomierską, do której wówczas należał Radom, w trudnych czasach komunizmu. Nazywany był "biskupem maryjnym". Szczególnym wyrazem czci oddawanej przez niego Matce Bożej był wzrost liczby sanktuariów na terenie diecezji. Zanim objął tam rządy pasterskie, na jej terenie znajdował się tylko jeden koronowany wizerunek Maryi. Sługa Boży sam zadbał o przygotowanie i przeprowadził koronacje wizerunków maryjnych w Studziannie, Wysokim Kole i Błotnicy.
Bp Piotr przeciwstawił się skutecznie władzy komunistycznej, która próbowała rozbijać jedność Kościoła w Polsce poprzez tworzenie tzw. parafii niezależnych. Doznał z tego powodu wielu niesprawiedliwości, upokorzeń i krzywd. Bp Gołębiowski zmarł nagle podczas sprawowania Mszy św. w Nałęczowie 2 listopada 1980 r. Pochowano go w katedrze sandomierskiej. W kwietniu 1994 rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny, zakończony na szczeblu diecezjalnym 4 lipca 1998. Obecnie akta sprawy znajdują się w Rzymie i tam toczy się dalsza część procesu.