DIECEZJA RADOMSKA
Parafie to nie księża - parafie to wierni! Trudna sytuacja instytucji i parafii diecezji radomskiej
W związku z panującą epidemią koronawirusa, radomskie parafie i instytucje kościelne stanęły przed ogromnym wyzwaniem finansowym. - Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak kosztowne jest chociażby utrzymanie cmentarza. Ludzie nieżyczliwi, na słowo "parafia" natychmiast kojarzą księdza - mówi Biskup Radomski Henryk Tomasik i prosi o szersze spojrzenie na wspólnotę.
Obecna sytuacja epidemiologiczna wpływa na funkcjonowanie Kościoła w wielu aspektach. Najbardziej widocznym skutkiem koronawirusa są puste kościoły. To dzieje się dla zdrowia i bezpieczeństwa parafian dlatego tym, którzy zostają w domu w duchowej łączności należy się pochwała za odpowiedzialne podejście do epidemii. Jednak puste kościoły odbijają się również na finansach poszczególnych parafii i instytucji diecezjalnych.
- Ludzie nieżyczliwi, na słowo "parafia" od razu kojarzą księdza. A przecież nasze parafie to także ludzie świeccy, którzy mają dzieci, rodziny. To kwestie remontów, troska o cmentarze, a nie wszyscy wiedzą, jak bardzo kosztowna jest opieka nad cmentarzami. To niestety stawia przed naszymi duszpasterzami trudne sytuacje - mówił w audycji "Kwadrans dla Pasterza" w Radiu Plus Radom ks. bp Henryk Tomasik:
Jednocześnie Pasterz diecezji radomskiej dziękuje osobom, które rozumieją sytuacje parafii:
Może zatem warto dowiedzieć się w swojej parafii, czy wspólnota nie potrzebuje wsparcia duchowego, fizycznego bądź materialnego.