DIECEZJA RADOMSKA
Kapliczki w dziękczynieniu za uzdrowienie
Uderzenie pioruna sprawiło, że Władysław Armentowicz z Woli Bierwieckiej pozbył się dokuczających mu dolegliwości. W podziękowaniu za otrzymaną łaskę ufundował cztery przydrożne kaplice.
Władysław Armentowicz ma 101 lat. Mieszka w Bierwieckiej Woli w gminie Jedlińsk. Wierzy, że został uzdrowiony z problemów z kręgosłupem, gdy podczas modlitwy został uderzony przez prąd:
W podziękowaniu za cudowne uzdrowienie, postawił dla Matki Bożej cztery przydrożne kapliczki. Pierwsza z nich znajduje się w Wolskiej Dąbrowie - rodzinnej miejscowości pana Władysława. Widnieje na niej napis: "Na chwałę Bogu, Matce Przenajświętszej Królowej Polski". Druga kapliczka postawiona jest w Bierwieckiej Woli, gdzie aktualnie mieszka pan Armentowicz. Tu napis, który został na niej umieszczony, brzmi następująco: "Na chwałę Bogu i Matce Przenajświętszej Królowej Polski ofiarowali W. i B. Armentowiczowie". Dwie pozostałe zostały postawione w 1999 oraz 2005 roku.
- Postawiłem je w dowód wdzięczności i na chwałę Bogu. Matka Boska mnie odpłaciła na stare lata, przedłużyła me życie, ja powinienem na kolanach chodzić do Matki Boskiej za te wszystkie łaski! - przekonuje pan Władysław:
Władysław Armentowicz urodził się 30 stycznia 1919 r. w Wolskiej Dąbrowie w parafii Goryń. W ubiegłym roku z okazji 100-lecia urodzin został wyróżniony przez wójta gminy Jedlińsk Kamila Dziewierza statuetką honorową "Jedliński Raczek". Pan Władysław jest wdowcem. Razem z żoną dochował się 7 dzieci, 19 wnuków i 22 prawnuków.
Z panem Władysławem rozmawiała Klaudia Bzducha - studentka dziennikarstwa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.