DIECEZJA RADOMSKA
Nie byłoby pielgrzymki bez służb
Nie byłoby pielgrzymki bez wsparcia służb porządkowych, medycznych, czy muzycznych. To właśnie dzięki ich posłudze pielgrzymi mogą na trasie czuć się spokojnie i ze śpiewem na ustach pielgrzymować do Matki.
Na pielgrzymce o bezpieczeństwo pątników dba Michał Berliński, który już po raz dwudziesty drugi wędruje do Matki.
- Przede wszystkim dbamy o bezpieczeństwo pielgrzymki, całej naszej grupy, która jest dosyć dużą grupą i nie możemy mieć dużych przerw. Pilnujemy ruchu drogowego, a z kierowcami bywa różnie, ale najważniejsze, że nigdy się nami nic złego nie przytrafiło i liczymy, że będzie tak samo i w tym roku - mówi Michał Berliński, kierownik ruchu z grupy nr 6.
O swoje bezpieczeństwo nie muszą martwić się również pątnicy z grupy 21, ponieważ razem z nimi pielgrzymuje Kasia Rylska, która z racji wykonywanego zawodu służy swoją pomocną jako służba medyczna.
- Staramy się pomagać pielgrzymom w trudach pielgrzymowania. Jak wiemy jest to duży wysiłek dla organizmu, dlatego staramy się ulżyć i pomoc w różnych sytuacjach z opatrywaniem rany czy z dolegliwościami bólowymi - wyjaśnia Kasia Rylska.
Nie byłoby pielgrzymki, gdyby nie śpiew. O to w swojej grupie zadbały Natalia i Ola.
- Mamy kilka prób przed pielgrzymką. Z roku na rok te piosenki się utrwalają i nie musimy dużo ćwiczyć, bo przychodzi to naturalnie - mówią.
Wszyscy pątnicy dojdą na Jasną Górę 13 sierpnia.