DIECEZJA RADOMSKA
Przeszła prawie 1000 km w intencji pokoju na Ukrainie
Ewa Maciejczak z powiatu przysuskiego dotarła na Giewont. Pątniczka w 24 dni pokonała trasę z Helu.
Ewa Maciejczak wyruszyła z Helu i 13 sierpnia dotarła na Jasną Górę. Następnie ruszyła w kierunku Zakopanego i po 24 dniach wędrówki weszła na Giewont.
- Jestem bardzo szczęśliwa i zmęczona. Dotarłam dzisiaj na Giewont po 24 dniach wędrówki. Na ten moment jeszcze w to nie wierzę - mówi pątniczka.
Ewa Maciejczak przemierzyła Polskę w intencji pokoju na Ukrainie.
- W czasie pielgrzymki modlę się w intencji pokoju w Ukrainie. Dlatego zdecydowałam się iść od Helu aż po krzyż na Giewoncie. Modlę się, aby ta straszna wojna się zakończyła. Każdy coś robi na rzecz tej idei i pomaga uchodźcom. W Radomiu rozegrano m.in. mecz siatkarzy Polska - Ukraina, w trakcie którego były zbierane datki na pomoc Ukrainie. Ja mogę ofiarować swój trud, setki kilometrów, litry potu i ból - powiedziała w Radiu Plus Radom.
Ewa Maciejczak pochodzi z Sokolnik Mokrych w powiecie przysuskim.