DIECEZJA RADOMSKA
Stanowisko samorządowców w sprawie ataków medialnych na świętego Jana Pawła II
Samorządowcy powiatu przysuskiego wyrazili "sprzeciw wobec haniebnej akcji medialnej skierowanej przeciwko św. Janowi Pawłowi II". W specjalnym stanowisku zachęcili Polaków, aby nie ulegali "obrzydliwej i celowej manipulacji".
Starosta przysuski Marian Niemirski napisał, że mamy absolutną pewność, że podejmowane kroki przeciw pamięci jednego z największych Polaków w historii naszego narodu są kłamliwą manipulacją zmierzającą do dezintegracji Polski jako Państwa i Polaków jako narodu. Dodał, że autorzy tej obrzydliwej akcji w sposób zamierzony, celowy, świadomie i z pełną premedytacją uderzają w to, co jest ideologicznym rdzeniem naszych wspólnot. Napisał również, że jako samorządowcy potępiają ten bezprzykładny atak agresji na człowieka, którego wiara i praca przywróciła nam wszystkim wolność i przyszłość.
Starosta Niemirski przypomniał, że błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński ostrzegał, że "jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu".
- My, którzy pamiętamy dorobek życia Świętego Jana Pawła II, jesteśmy odporni na te haniebne kłamstwa, ponieważ prawda o życiu, pracy i dorobku tego wielkiego Polaka tworzyła się w naszej świadomości przez wszystkie, kolejne dni, miesiące i lata pontyfikatu człowieka, którego cały świat za życia kochał i podziwiał. Za pomocą działań tego typu, środowiska wrogie idei państwa, narodu i chrześcijaństwa, jako kompletnego systemu ideologicznego, który poprzez prawdziwą i spójną wizję świata, prawa i moralności tworzy najbardziej komfortowe ideologiczne ramy funkcjonowania człowieka w czasie jego życia, pragną doprowadzić do dezintegracji wspólnot ludzkich na wszystkich poziomach ich funkcjonowania. Zniszczenie Kościoła poprzez zohydzanie jego największych autorytetów, a tym samym naszej, europejskiej kultury, ma otworzyć umysły młodych pokoleń na nowe modele społeczne, pozwalające na totalitarną kontrolę wszelkich aspektów życia obywateli - piszą samorządowcy.
W stanowisku czytamy również, że "jako Polacy, dla których Jan Paweł II był przewodnikiem w czasie walki o wolność, pamiętamy do jakich tragicznych skutków prowadzi cały naród pozbawienie go własnej kultury, tożsamości i wiary". Piszą też, że nie wolno nam zapomnieć, że przetrwaliśmy jako wspólnota najtrudniejsze chwile w naszej historii dzięki jednoczącej sile Kościoła Katolickiego".
- Dzisiaj wrogowie państwa i narodu polskiego dopuszczający się tak nieprawdopodobnie haniebnej agresji wobec duchowego Ojca i Przewodnika Narodu w jego najtrudniejszych chwilach, powołują się na tzw. „prawdę”, którą wywodzą bezpośrednio z akt zgromadzonych przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa oraz świadectwa ludzi, którzy z różnych względów od Kościoła się odwrócili. Czy takie dokumenty i świadectwa mogą być źródłem prawdy? Czy możemy jako ludzie traktować je jako wiarygodne dla nas źródła wiedzy? Pragniemy przypomnieć, że według dokumentów przygotowanych przez bezpiekę komuniści przejęli w Polsce władzę legalnie wygrywając wybory. Na podstawie wytworzonych przez bezpiekę dokumentów w Polsce zostało dokonanych ponad 4 tys. zabójstw sądowych na żołnierzach wyklętych, a kolejne tysiące robotników walczących z komunizmem zostało pozbawionych wolności i poddanych nieludzkim torturom. Sfabrykowane w tych sprawach „dowody” zapełniają archiwa Instytutu Pamięci Narodowej. Nie mogą stać się one źródłem żadnej racjonalnej tezy, czy osądu - piszą samorządowcy.
Na koniec zwrócili się z apelem do wszystkich mieszkańców z apelem. - Nie ulegajcie tej obrzydliwej i celowej manipulacji. Odrzućcie kłamstwa wobec człowieka, który był prawdziwym Ojcem Duchowym naszego Narodu. Nie bierzcie wspólnie z obrzydliwymi autorami kłamstw udziału w drugim zamachu na Jana Pawła II. Pozostańmy wszyscy wierni prawdzie, jaką znamy od dziesięcioleci - czytamy w stanowisku podpisanym w imieniu samorządowców powiatu przysuskiego przez starostę przysuskiego Mariana Niemirskiego.