KULTURA
Prace Nikifora w Radomiu
Od wtorku, 23 czerwca w Domu Gąski i Esterki w Radomiu czynna jest wystawa prac Nikifora. Otwarcia wystawy dokonała Halina Styczeń zastępca dyrektora Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, którego oddziałem jest Muzeum Sztuki Współczesnej mieszczące się w Domu Gąski i Esterki. O wystawie, prezentowanych pracach oraz życiu i twórczości Nikifora mówiła szeroko Małgorzata Jurecka, komisarz wystawy. Od 36 lat mieszkam w Radomiu i nie pamiętam, wystawy prac tego artysty- mówiła podczas wernisażu Małgorzata Jurecka. Tę nieco zapomnianą postać wybitnego artysty, przypomniał film K. Krauzego pt.: Mój Nikifor z 2004 roku. Nikifor został uznany za jednego z najlepszych malarzy "naiwnych” na świecie. Miał wystawy w Paryżu, Amsterdamie, Brukseli, w 2013 roku w Muzeum Narodowym Ukraińskiej Sztuki Ludowej w Kijowie. Na wystawie w Radomiu prezentowanych jest ponad 50 prac artysty ze zbiorów Muzeum Nikifora w Krynicy. Oddział Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. To muzeum posiada największą i najpełniejszą kolekcję jego obrazów, w tym zbiór najlepszych zdaniem krytyków prac z lat 20. i 30. XX wieku- podkreślała Małgorzata Jurecka. Prace prezentowane są w górnych salach Domu Gąski i Esterki w sposób chronologiczny, ale są wyjątki- dodaje Małgorzata Jurecka. Prezentujemy je w cyklach tematycznych. Autoportrety- Nikifor przedstawiał siebie jako postawnego mężczyznę w garniturze, jako malarza z misją. Dalej prezentowane są wizerunki biskupów i świętych. Wśród prac na uwagę zasługuje praca z lat 1915- 20, najstarsza w zbiorach. Kolejne cykle tematyczne prezentowane w Radomiu na wystawie Nikifor to architektura, urzędy, fabryki, ale także kilka przedstawień dworców kolejowych. Nikifor bardzo lubił jeździć koleją- wyjaśniała Małgorzata Jurecka, z upodobaniem malował i rysował dworce, stacje kolejowe, tak jak je widział z okien pociągu. Są też beskidzkie pejzaże, ludzie. Uzupełnieniem niezwykle cennej krynickiej kolekcji jest dziewięć prac ze zbiorów Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Jako całość, nigdy dotąd nie były one prezentowane. W radomskiej kolekcji są też cztery prace– dary Krystyny Zachwatowicz i Andrzeja Wajdy. Wśród nich unikat. Rysunek- komiks, środkowy rysunek otoczony 20 innymi rysunkami- wskazywała na ciekawostkę wystawy Małgorzata Jurecka. Wyjątkowość wystawy prac Nikifora polega także na tym, że prace są rzadko pokazywane ze względów konserwatorskich- wyjaśniała Małgorzata Jurecka. Nikifor stworzył kilkadzisiąt tysięcy prac, malował i rysował na czym tylko mógł. Był biedny więc mogła to być makulatura, pudełka po papierosach. Malował tanimi farbami, na kartkach z zeszytu. Teraz to wszystko płowieje. Część jego prac trafiała do kosza, zanim odkryto jego talent malarza naiwnego, prymitywisty.
Wystawa Nikifor w Domu Gąski i Esterki będzie czynna do 13 września. Nie trzeba jechać do Muzeum Nikifora w Krynicy, to prace Nikifora przyjechały do Radomia.