Dzisiaj w Starostwie Powiatowym w Radomiu odbyło się spotkanie poświęcone temu zagadnieniu. Od wielu miesięcy, zarówno władze Radomia oraz samorządowcy regionu radomskiego, nie zgadzają się na proponowany podział pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego w latach 2014-20. Według ich szacunków Warszawa znów ma być uprzywilejowana, a inne miasta dyskryminowane. Dlatego też starosta radomski Mirosław Ślifirczyk zaprosił wójtów i burmistrzów, aby przedyskutować problem tzw. RIT-ów, czyli Regionalnego Instrumentu Terytorialnego:

Pomysł, który można już realizować to stworzenie ścieżki rowerowej z Radomia do Puszczy Kozienickiej. Mówił o tym wójt Jedlni-Letnisko Piotr Leśnowoski:

O potrzebie budowania wspólnego frontu w zdobywaniu środków unijnych przekonywał wójt Wolanowa Krzysztof Murawski:

W podobnym tonie wypowiadał się wójt Przytyka Dariusz Wołczyński:

Przypomnijmy, że dla miast innych niż wojewódzkie mają być przeznaczone Regionalne Instrumenty Terytorialne wprowadzane przez marszałków województw. W województwie mazowieckim funkcjonowałby ZIT dla Warszawy oraz - zgodnie z wolą Zarządu Województwa Mazowieckiego - cztery RIT-y: dla obszarów funkcjonalnych związanych z Radomiem, Płockiem, Ciechanowem i Siedlcami.