Było biało - czerwono i uroczyście. Dzieci przyszły odświętnie ubrane z przypiętymi kotylionami. Czekało na nich moc atrakcji. Można było wykazać się wiedzą o patronie. Można było pośpiewać pieśni patriotyczne. Gwoździem programu był jednak konkurs na sobowtóra Józefa Piłsudskiego. Chłopcy zwrócili uwagę na charakterystyczne cechy jak wąsy, umundurowanie czy chór marszałka. Dodatkowo musieli zaprezentować jakąś myśl patrona szkoły. Wiedza o Józefie Piłsudskim nie jest jednak przekazywana tylko od święta. - Staram się na każdej lekcji dotyczącej historii najnowszej, a więc odzyskania niepodległości, jak najwięcej czasu poświęcić Józefowi Piłsudskiemu. Zresztą dzieci same są ciekawe i same dużo wiedzą - powiedziała nam Joanna Kowalska, nauczycielka historii.

W szkole wydawane jest też pisemko Dyzio Reporter. Przygotowują je uczniowie skupieni w kole dziennikarskim. - To jest bardzo ważna postać. Cieszymy się, że mamy takiego patrona - powiedział nam Filip Szlachetka z szóstej klasy. - Zawdzięczamy mu uratowanie Polski - dodała Zuzanna Jabłońska, koleżanka Filipa. - Można brać go za wzór, ponieważ był to bardzo odważny człowiek - stwierdziła Natalia Zasada. Szóstoklasiści znają też upodobania Piłsudskiego. Przypomnieli o mocnej herbacie czy pasjansie.

Zdaniem Joanny Kowalskiej dzieci mogą uczyć się od patrona poza oczywiście patriotyzmem, także niezłomności w dążeniu do celu. W ubiegłym roku szkoła obchodziła 20-lecie nadania imienia Józefa Piłsudskiego.

zdjęcia dzięki uprzejmości PSP nr 32