RADOM
Polityczna awantura okiem radomskich posłów
Swoje opinie wyrazili posłowie: Wojciech Skurkiewicz, Marek Suski, Robert Mordak i Leszek Ruszczyk.
Działania opozycji to zwykła gra polityczna, której celem jest przejęcie władzy w kraju - uważa poseł PiS Wojciech Skurkiewicz. Radomski polityk odniósł się w ten sposób do wydarzeń, które rozegrały się w nocy z piątku na sobotę w Sejmie. Posłowie Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej oraz PSL zablokowali sejmową mównicę w proteście przeciwko planowanym ograniczeniom dla korespondentów sejmowych. Zdaniem posła Skurkiewicza, akcja była zaplanowana. Dodał, że blokada sejmowej mównicy miała związek z niechęcią opozycji do przyjęcia budżetu i tzw. ustawy dezubekizacyjnej:
Z kolei poseł PiS Marek Suski poinformował, że zamierza złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie napaści na niego. W sieci są filmy, które pokazują, że radomski polityk został powalony na korytarzu sejmowym:
Poseł Robert Mordak z Kukiz'15 był uczestnikiem wydarzeń w Sejmie. I jak mówi - relacje medialne różnią się od rzeczywistych zdarzeń:
Z kolei poseł Leszek Ruszczyk z PO uważa, że cały konflikt był niepotrzebny:
Do incydentów doszło po zakończeniu wczorajszego obrad Sejmu. Zablokowano sejmową mównicę i fotel marszałka przez przedstawicieli opozycji, którzy domagali się wycofania decyzji marszałka Marka Kuchcińskiego o wykluczeniu posła Pawła Szczerby z PO z obrad, zaś głosowania zostały przeniesione do Sali Kolumnowej.