RADOM
Czy uda się odbudować radomski zamek?
Powstało Kolegium Odbudowy Zamku Królewskiego w Radomiu. – Całość projektu chcemy zakończyć w ciągu trzech lat – zapowiada Jarosław Kowalik.
Kolegium w najbliższych dniach zostanie formalnie zarejestrowane. – Dzisiaj zawiązujemy to stowarzyszenie. W ciągu najbliższych dni rejestrujemy i przystępujemy już do działania jako podmiot prawa i wtedy będziemy mogli występować przed wszelkimi urzędami – mówi Jarosław Kowalik, inicjator.
Celem jest zakończenie projektu odbudowy zamku w Radomiu w ciągu trzech lat. Kolegium będzie współpracować w tym celu z uczelniami wyższymi. – W ciągu pierwszych dwóch lat chcemy przygotować wszelką dokumentację, ale najpierw musimy zakończyć badania archeologiczne. W tym czasie ogłosimy konkurs dla studentów architektury na wizualizację. Wtedy zwołamy ogólnopolską konferencję naukową i wtedy wspólnie z profesorami z całego kraju wybierzemy najlepszą pracę. Na tej podstawie będziemy robili projekty i przedstawimy je do realizacji – dodaje Jarosław Kowalik.
Czas na realizację projektu jest krótki, ale proboszcz radomskiej Fary, wierzy, że uda się to zrobić. – U Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych. To jest inicjatywa Kościoła i miasta. To musi być wspólna inicjatywa. Są pewne dokumenty o współpracy, które kiedyś były ustalone i zostały zagrzebane. Dobrze, że to inicjatywa miasta i Kościoła. Te dwa skrzydła, jakby to powiedział św. Jan Paweł II, mogą to unieść. Patrzę na to z optymizmem – mówi ks. Mirosław Nowak.
Projekt odbudowy zamku królewskiego w Radomiu jest bardzo kosztowny. Kolegium zamierza sięgnąć po środki zewnętrzne. – Będziemy starać się o dofinansowanie z funduszu norweskiego, szwajcarskiego, czy też bezpośrednio z Unii Europejskiej.