Zasada działania przycisków będzie prosta - przy wsiadaniu i wysiadaniu z autobusu trzeba nacisnąć znajdujący się przy drzwiach przycisk. Dzięki temu otwierać będą się tylko te drzwi, z których faktycznie ktoś chce skorzystać. - "Ciepły guzik" przewrotnie można nazwać zimnym - wyjaśnia Konrad Frysztak - wiceprezydent Radomia:

W planach jest wyposażenie w "ciepły guzik" wszystkich autobusów komunikacji miejskiej. Póki co nie wszystkie autobusy wyposażone są w "ciepły guzik", jednak wraz z wymianą taborów ma się to zmienić.

Przyciski w każdym z pojazdów będą odpowiednio oznaczone. Już wkrótce zaczną one obowiązywać. - Przed nami na pewno kilka trudnych tygodni, kiedy pasażerowie będą przyzwyczajać się do nowego systemu, jednak mam nadzieję, że radomianie szybko przekonają się do tej funkcjonalności. - mówi wiceprezydent Konrad Frysztak.