RADOM
Samotni dziś nie byli sami
Nawet do 150 osób samotnych zjadło dziś razem śniadanie wielkanocne w hali Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu.
To kolejna radomska inicjatywa Fundacji Wolne Miejsce. Pierwsza była wieczerza wigilijna w mininonym roku. Teraz na zaproszenie odpowiedziało jeszcze więcej osób.
Idea jest prosta. Poranek wielkanocny warto świętować razem. Brak osób bliskich, trudna sytuacja życiowa nie mogą być przeszkodą na drodze wielkanocnej radości. Zbigniew Ciesielski, koordynator Wielkanocnego Śniadania dla Samotnych w Radomiu.
Z samotnymi byli dziś biskup radomski Henryk Tomasik, proboszcz parafii ewangelickiej w Radomiu, ks. Wojciech Rudkowski czy dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych Jolanta Skoczylas.
- Całe nasze życie to pasmo różnych wydarzeń, które spędzamy w samotności. Niekiedy patrząc w nocy w niebo widzę gwiazdy i tak porównuje je do nas. Multum tych gwiazd na niebie i choć jesteśmy na jednym nieboskłonie, często jesteśmy oddaleni od siebie miliony lat świetlnych. Myślę, że to dziś jest dzień, który ma przypomnieć nam o tym, że tak naprawdę nie jesteśmy sami. Jezus zmartwychwstał. On chce być z nami - rozpoczął Zbigniew Ciesielski.
- Pomału tradycją naszej szkoły staje się, że placówka jest otwarta w najważniejsze dni w roku: w Wigilię i wielkanocny poranek. To dni szczególne, kiedy nie powinniśmy być sami, kiedy powinna nam towarzyszyć bliskość drugiego człowieka - powiedziała dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych Jolanta Skoczylas.
- Chrystus zmartwychwstały chce być z nami i czeka na naszą odpowiedź. Życzę państwu, aby całe życie było odpowiedzią na oczekiwania Chrystusa, a Chrystus zmartwychwstały, aby błogosławił, dodawał siły i pomagał w rozwiązywaniu wszystkich problemów życiowych - zwrócił się do uczestników śniadania biskup radomski Henryk Tomasik.
- Życzę, abyśmy kiedy podróżujemy w naszym życiu, nie dokonali takiej pomyłki i aby nasze serca i oczy były tak otwarte na tę Bożą obecność, żebyśmy nie przegapili jej w naszym życiu. Chrystus jest z nami, ten zmartwychwstały. Otwórzmy na Niego szeroko oczy i cieszmy się Jego obecnością - życzył proboszcz parafii ewangelickiej w Radomiu, ks. Wojciech Rudkowski nawiązując do historii uczniów, zmierzających do Emaus.
Uczestnicy zostali wprowadzeni w treść Świąt Wielkiej Nocy poprzez inscenizację męki i następnie zmartwychwstania Chrystusa. Przesłaniem minisztuki było zapewnienie o tym, że Jezus uzdrawia z wszelkich zranień, jest także wsparciem w samotności, ludzkiej biedzie i cierpieniu. Wymowne i wzruszające było, kiedy po inscenizacji uczestnicy śniadania zaczęli rzucać się w ramiona odgrywającego rolę Chrystusa.
Spotkanie upiększał muzycznie Kameralny Chór Mieszany im. bpa Jana Chrapka w Radomiu.
Biskup radomski Henryk Tomasik pobłogosławił pokarmy na stół. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnego dzielenia się jajkiem. Na stole pojawiały się kolejne potrawy wielkanocne. Był m.in. żurek, wędliny, słodkości. Tego wszystkiego nie byłoby gdyby nie hojni darczyńcy. Należy teć docenić pracę wolontariuszy. To ludzie dorośli jak i młodzież. W śniadanie zaangażowali się m.in. nauczyciele i uczniowie V LO im. R. Traugutta w Radomiu.
Spotkaniu patronowało Radio Plus Radom.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/29617-samotni-dzis-nie-byli-sami#sigProGalleria217df7b590